Osoby wybierające się w Tatry na ich słowacką stronę powinny mieć na uwadze, że ewentualna pomoc górska nie jest bezpłatna. Co należy zrobić, żeby bez obaw dzwonić po ratowników gdy przydarzy nam się uraz na słowackim szlaku? Należy wykupić odpowiednią polisę turystyczną.
W Polsce interwencje ratowników górskich, zarówno z TOPR, jak i GOPR, są bezpłatne. Na Słowacji koszty operacji, w której uczestniczy śmigłowiec i grupa ratowników są jednak bardzo wysokie.
Co należy zrobić, żeby bez obaw dzwonić po ratowników, gdy przydarzy nam się uraz na słowackim szlaku?
Wystarczy wykupić ubezpieczenie. Słowacja to przykład tego regionu, w którym – w przeciwieństwie do Polski – interwencje ratowników w górach są płatne. Warto również pamiętać o tym, że na tej liście znajdują się państwa, które zimą najchętniej odwiedzamy. Należą do nich m.in.: Włochy, Austria, Francja, Słowacja czy Szwajcaria. Koszty ratownictwa górskiego są bardzo wysokie. W przypadku górskich wycieczek lub uprawiania zimowych sportów – często uszkodzeniom ulegają kończyny lub górne części kręgosłupa. Do najczęstszych urazów związanych ze sportami zimowymi należą skręcenia czy złamania nóg, uszkodzenia stawów, złamania palców i rąk, uszkodzenia nadgarstków, barków czy kręgosłupa na odcinku szyjnym, a także złamania obojczyków czy równego rodzaju stłuczenia. To z kolei wiąże się z koniecznością transportu medycznego, którego koszty zazwyczaj przekraczają możliwości finansowe przeciętnego Polaka.
Co powinna zawierać polisa turystyczna?
Przy wyborze polisy turystycznej kluczowe jest określenie aktywności, jaką mamy zamiar wykonywać. Wspinaczka, trekking powyżej pewnych wysokości, jazda na nartach poza szlakiem zaliczana są do sportów ekstremalnych. Należy również określić summę i zakres ochrony adekwatny do charakteru wyjazdu. Oczywiście nie zapominamy o kosztach leczenia za granicą i odpowiedniej ochronie OC. Czasem nieodzowna bywa również pomoc prawna czy ubezpieczenie bagażu kontuzjowanego turysty.
W warunkach ogólnych znajdują się najważniejsze informacje – warto się z nimi zapoznać!
W razie uprawiania sportów górskich za każdym razem należy sprawdzić, czy nie znajdują się one na liście wyłączeń odpowiedzialności towarzystwa zamieszczonej w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Warto również doczytać w warunkach umowy, czy polisa pokrywa wszelkie koszty związane z kompleksową akcją ratunkową, aby nie okazało się, że są one zdecydowanie niższe od wyceny lotu śmigłowca ratunkowego. Słowacka strona Tatr nie zapewnia bowiem bezpłatnej akcji ratowniczej.
Kilka złotych na dobę – tyle kosztuje polisa turystyczna w przypadku wyjazdu na Słowację
Wysokość składki, jeśli porównamy ją z rachunkiem, jaki możemy dostać przy kontuzję lub wypadku, jest niewielka i w przypadku wyjazdu na Słowację przy ubezpieczeniu krótkiego wypadu w Tatry wynosi nawet kilka złotych na dobę.
Źródła: www.fakty.interia.pl www.rp.pl