Po powodzi na Dolnym Śląsku PZU sprawnie obsługuje szkody. Ubezpieczyciel wypłacił już ponad 111 mln zł. Dzięki temu poszkodowani ubezpieczeni w PZU będą mogli zająć się odbudową lub remontami zalanych nieruchomości oraz odtworzeniem innego utraconego mienia.
PZU gotowe do niesienia pomocy
Jeszcze przed nadejściem wielkiej fali, największy polski ubezpieczyciel był gotowy do niesienia pomocy na Dolnym Śląsku. Ubezpieczyciel już w piątek zwiększył obsadę infolinii, aby sprawnie przyjmować nadzwyczajną liczbę zgłoszeń. Aktywował również preobsługę szkód. Na tereny objęte powodzią wyruszyły także Mobilne Biura PZU Pomoc, które na miejscu ułatwiały poszkodowanym zgłaszanie szkód i uzyskiwanie odszkodowań na tzw. szybkiej ścieżce obsługi (wypłaty odszkodowań nawet tego samego dnia, na podstawie dokumentacji i zdjęć od klientów oraz wywiadów z nimi).
Z opublikowanych informacji wynika, że w całą akcję zaangażowanych jest blisko 700 pracowników PZU – od pracowników oddziałów, agentów oraz mobilnych ekspertów, działających na zalanych terenach, po osoby koordynujące i zarządzające na poziomie regionalnym i centralnym. Pierwsze odszkodowania zostało wypłacone już w niedzielę 15 września. W ciągu półtora tygodnia, do środy 25 września rano, ubezpieczyciel wydał decyzje odnośnie aż 70% zgłoszonych przez klientów szkód powodziowych, wypłacając łącznie już ponad 111 mln zł tytułem zaliczek i odszkodowań.
Ułatwiony proces obsługi szkód powodziowych
PZU zgłoszenia przyjmuje za pośrednictwem wielu kanałów – w serwisie mojePZU, na stronie internetowej PZU, na infolinii. W procesie tym ogromną rolę odgrywają też Mobilne Biura PZU, które od poniedziałku 16 września docierały wszędzie tam, gdzie opadająca woda pozwalała na dojazd – były już m.in. w mocno zniszczonych przez powódź Kłodzku, Lądku-Zdroju, Stroniu Śląskim, w tym tygodniu działały też w Krosnowicach, Trzebieszowicach, Ołdrzychowicach Kłodzkich. Od poniedziałkowego wieczoru przedstawiciele PZU są również w Głuchołazach, a od wtorku dodatkowo w Bodzanowie. W środę Mobilne Biura PZU zjawiły się w Nysie. We wszystkich miejscowościach, do których docierają pojazdy ubezpieczyciela, klienci PZU z danej okolicy są wcześniej powiadamiani SMS-ami, gdzie powstaną doraźne punkty, w jakich godzinach będą pracowały, jakie dane i dokumenty należy przygotować, by na miejscu zgłosić szkody powodziowe i jak najszybciej zostać obsłużonym.
Co istotne, PZU dba nie tylko o swoich klientów, ale też i o wszystkich mieszkańców zalanych miejscowości. Wartość specjalnego funduszu utworzonego przez Grupę PZU została zwiększona o kolejnych 5 mln zł i dziś wynosi już 24 mln zł. Środki te pokrywają najpilniejsze potrzeby strażaków, m. in. zakup sprzętu do ewakuacji, motopomp, agregatów prądotwórczych, koców termicznych, sprzętu medycznego czy materiałów opatrunkowych. Blisko 600 tys. zł przekazano Komendom Wojewódzkim Policji we Wrocławiu i Opolu. Środki trafiają także do samorządów, które kupują za nie worki na piasek, łopaty, motopompy, termosy, kurtki, polary, wodery i rękawice, latarki i mnóstwo innych niezbędnych dziś rzeczy.
Wsparcie PZU Zdrowie
Warto przypomnieć, że w ostatnich dniach PZU Zdrowie zaoferowało powodzianom nieodpłatną pomoc medyczną w swoich placówkach. Medycy z PZU Zdrowie rozpoczęli również akcję szczepienia osób zaangażowanych w pomoc powodzianom przeciw tężcowi, WZW typu A i durowi brzusznemu. Jako pierwszych zaszczepiono 20 września w Nysie i Głuchołazach ok. 150 strażaków PSP i druhów OSP. Znaczenie ma też pomoc psychologiczna, która może pomóc powodzianom uporać się z emocjami, jakie przytłoczyły ich w ostatnich dniach. Z tego powodu ubezpieczyciel uruchomił infolinię wsparcia psychologicznego dla osób dotkniętych powodzią. Wsparcie dostępne jest pod numerem 22 735 39 44 – dyżur przez 7 dni w tygodniu w godzinach od 14.00 do 20.00 pełnią psycholodzy PZU Zdrowie.
Źródło: PZU SA