Rzecznik Finansowy poinformował, że podtrzymał decyzję o nałożeniu na bułgarską spółkę ubezpieczeniową DallBogg kary w wysokości 600 tys. zł. Spółka odwołała się, kwestionując swój status podmiotu rynku finansowego i wysokość kary, jednak Rzecznik nie znalazł podstaw do zmiany decyzji. 

Hystemowe naruszenia przepisów ustawy 

Na początku warto przypomnieć, że decyzja Rzecznika Finansowego o nałożeniu kary na spółkę DallBogg wynikała z powtarzających się i systemowych naruszeń przepisów ustawy o Rzeczniku Finansowym, w szczególności art. 6, 7, 9 i 10. Firma ta wielokrotnie nie dochowywała terminów rozpatrywania reklamacji i nie informowała konsumentów o przedłużeniu terminów odpowiedzi, co bezpośrednio wpływało na prawa klientów i zaufanie do rynku. 

– Takie działania naruszają przepisy dotyczące obsługi reklamacji przez podmioty rynku finansowego oraz podstawowe prawa klientów do rzetelnej i terminowej obsługi, a także podważają zaufanie do rynku ubezpieczeniowego. Dlatego podmioty, które się tego dopuszczają, muszą mieć świadomość, że powtarzające się zaniedbania w tym zakresie mogą skutkować poważnymi konsekwencjami administracyjnymi – mówi Marcin Kawiński, zastępca Rzecznika Finansowego. 

– Spółka jako podmiot rynku finansowego była zobowiązana do zapewnienia należytej staranności i indywidualnej analizy każdego przypadku, tymczasem w analizowanych sprawach tego elementarnego standardu konsekwentnie nie dochowywała. Klienci byli de facto pozbawieni efektywnej ochrony, a ich reklamacje rozpoznawane były w sposób nieczytelny, bez wyjaśnienia podstaw odmowy i wskazania dalszych możliwych kroków prawnych – dodaje Marcin Kawiński. 

Stanowisko DallBogg i reakcja Rzecznika 

Co ciekawe, spółka DallBogg wniosła o odstąpienie od kary lub jej obniżenie, kwestionując swój status podmiotu rynku finansowego oraz twierdząc, że kara jest „rażąco wygórowana i nieproporcjonalna”. Jednak Rzecznik Finansowy nie podzielił tego stanowiska. 

– DallBogg jest nadal zobowiązany do realizowania zobowiązań wynikających z zawartych umów ubezpieczenia, w tym do prowadzenia likwidacji szkód i wypłaty odszkodowań.  Umowy ubezpieczenia OC ppm zawarte lub wznowione do 17 kwietnia 2025 r. pozostają ważne – podkreśla Joanna Korolczuk, z Biura Rzecznika Finansowego, zajmująca się analizą w procesie przygotowywania potrzymania decyzji. 

W opublikowanym komunikacie odniesiono się także do wysokości wymierzonej kary. 

– Uwzględniliśmy w szczególności charakter i wagę naruszeń, ich powtarzalność oraz długotrwałość, stopień winy spółki, wpływ naruszeń na interes konsumentów oraz na interes publiczny, a także potrzebę zapewnienia skuteczności, prewencji i proporcjonalności stosowanego środka administracyjnego. Nie dopatrzyliśmy się też okoliczności łagodzących, które mogłyby istotnie wpłynąć na wysokość wymierzonej kary. Naruszenia przepisów ustawy miały charakter ciągły, powtarzalny i systemowy, co oznacza, że były utrwaloną praktyką działania ubezpieczyciela, a nie jednostkowym błędem czy incydentalnym niedopatrzeniem – dodaje Joanna Korolczuk. 

H2 Znaczenie dla konsumentów i rynku 

Rzecznik Finansowy przypomina, że prawidłowa obsługa klienta jest fundamentem działalności instytucji rynku finansowego. Istotne jest to, że umowy zawarte do 17 kwietnia 2025 r. pozostają ważne aż do daty wskazanej w polisie. Jednak nie ma do nich zastosowania tzw. zasada automatyzmu, czyli nie będą przedłużane na kolejny rok w przypadku braku wypowiedzenia. W praktyce oznacza to, że klienci muszą pamiętać o wyborze nowego ubezpieczyciela na kolejny rok ochrony. Niewątpliwe sprawa DallBogg jest ostrzeżeniem dla całego rynku i wskazuje, że niedbałość w obsłudze reklamacji i brak rzetelnej komunikacji z klientem będą konsekwentnie karane. 

Źródło: Rzecznik Finansowy