We wtorek, 23 stycznia Sąd Apelacyjny utrzymał 5 mln zł kary dla Getin Noble Banku. Instytucję ukarano za złe praktyki w sprzedaży umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym.

 

UOKiK: Pracownicy banku prowadzili z klientami rozmowy w taki sposób, aby wierzyli oni, że decydują się na bezpieczny produkt, dzięki któremu osiągną wysokie zyski

 
Wyrok dotyczył decyzji nr RKT-55/2013, wydanej 31 grudnia 2013 r. w imieniu prezesa Urzędu przez delegaturę UOKIK w Katowicach w postępowaniu prowadzonym od listopada 2012 r.  W jego trakcie Urząd ustalił, że oferta ubezpieczeń na życie i dożycie z UFK była przedstawiana tym konsumentom, którzy chcieli założyć standardową lokatę lub odnowić umowę. Według ustaleń UOKiK, pracownicy banku i placówek współpracujących prowadzili z klientami rozmowy w taki sposób, aby ci ostatni wierzyli, że decydują się na bezpieczny produkt, dzięki któremu osiągną wysokie zyski.
 

Zdaniem UOKiK konsumenci nie mieli jasnych informacji na temat ryzyka związanego z zawarciem umowy

 
Klientom proponowano rozwiązanie korzystniejsze od standardowych lokat terminowych. Zachęcając do nabycia produktu, odwoływano się do zysku i bezpieczeństwa. Zdaniem UOKiK konsumenci nie mieli jasnych informacji na temat ryzyka związanego z zawarciem umowy o długoletni produkt inwestycyjno-oszczędnościowy, w tym wcześniejszego jej zerwania i możliwości utraty zgromadzonych oszczędności. Zapewnienia pracowników o wypłacie wyższych zysków niż w przypadku produktów standardowych, o większej ilości gotówki było najsilniej oddziałującym bodźcem na decyzje klientów banku. Podkreślanie wyłącznie korzyści, odwołanie do kwot, które zostałyby wypłacone po 15 latach oszczędzania było prezentowane w oparciu o wyliczenia, tabele i wykresy. Skarżący się konsumenci wskazywali, że dzięki analizom, danym oraz kalkulacjom wierzyli, że podejmują racjonalną decyzję. Na zadawane przez klientów pytania o możliwość wypłaty środków czy długi czas trwania kontraktu zabrakło jasnych odpowiedzi z informacjami o ryzyku utraty wszystkich oszczędności oraz o bardzo wysokich kosztach rozwiązania umowy.
 

UOKiK ocenił, że każdy klient ma prawo do poznania istotnych cech produktu

 
Pracownicy banków muszą przekazywać dane – zarówno o korzyściach jak i o ryzyku – w sposób jasny, jednoznaczny i niewprowadzający w błąd. Dlatego za wprowadzenie konsumentów w błąd kara nałożona na Getin Noble Bank wyniosła 5,66 mln zł (5 658 465 zł). Prezes Urzędu nakazał również publikację sentencji decyzji na stronie internetowej banku, który zaprzestał stosowania zakwestionowanych działań i odwołał się od decyzji. 21 czerwca 2016 roku Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że obniżył wysokość kary do 5 mln zł. Natomiast w pozostałym zakresie oddalił odwołanie (sygnatura akt XVII AmA 129/14).
 
Teraz zaś Stowarzyszenie „Przywiązani do Polisy” poinformowało, że „23 stycznia odbyła się rozprawa przed Sądem Apelacyjnym dotycząca apelacji Getin Noble Banku od wyroku SOKiK. Do postępowania przyłączył się prokurator Prokuratury Regionalnej w Warszawie, popierając stanowisko UOKiK. SA utrzymał wyrok pierwszej instancji” – podał forsal.pl za PAP.
 
 
Agnieszka Majchrzak z biura prezesa UOKiK nie kryje zadowolenia z wyroki w tej sprawie: „Cieszymy się z tego wyroku. Sąd też zauważył, że przy sprzedaży dochodziło do nieprawidłowości. Umowy o ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe to umowy nietypowe.  W związku z tym przy ich oferowaniu pracownicy banku powinni mieć większe obowiązki informacyjne. Wyrok dotyczy naszej pierwszej decyzji ws. UFK. Sprawa ma swój początek w listopadzie 2012 roku, wtedy postawiliśmy zarzuty, a rok później wydaliśmy decyzję. Bank się od niej odwołał. Na rozprawie wypowiadał się przedstawiciel Prokuratury Krajowej, który wsparł stanowisko Urzędu. Kara została obniżona do 5 mln zł”.
 

Poszkodowani, którzy przystąpili do umów za pośrednictwem banku, mogą się powoływać przed sądem na zawarcie umowy pod wpływem błędu

 
„Ogłoszony wyrok i nałożona na bank kara kończy spór z UOKiK ws. nieuczciwych praktyk przy oferowaniu tzw. polisolokat. Getin Bank zapłaci 5 mln kary, ale poszkodowani, którzy przystąpili do umów za pośrednictwem banku, zyskali ważny argument. Żądając zwrotu pieniędzy, mogą się powoływać przed sądem na zawarcie umowy pod wpływem błędu.  Tak twierdzi Piotr Sułek z „Przywiązanych do polisy”.
 
Źródło. www.gu.com.pl    www.uokik.gov.pl