Celem strategicznym InterRisk jest uzyskanie ponadrynkowego wzrostu dzięki szerokiemu zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań.  Priorytetem ubezpieczyciela jest również wzmocnienie sektora detalicznego, zwłaszcza w niektórych segmentach produktowych.

 

Partnerstwo i równowaga – to dwa kluczowe pojęcia w nowej strategii InterRisk na lata 2018-2020

 
Piotr Narloch, prezes InterRisk wyjaśnia cele działań: „ Nasza strategia jest pewnego rodzaju odpowiedzią na to, w którym miejscu na rynku znajduje się ta firma teraz. My mamy swoje podstawy, ale chcemy też podjęć się rzeczy nowych. Ta strategia nie ma być rewolucyjna. To ma być strategia poprawiania tego, co obecnie robimy i zbudowania nowych rzeczy – powiedział Piotr Narloch, prezes InterRisk podczas prezentacji nowej strategii towarzystwa. Zarząd zrobi wszystko ze swoim zespołem, aby zbudować tę firmę dla klientów, dla udziałowców, dla partnerów ubezpieczeniowych, agentów, brokerów banków i oczywiście dla właściciela. To jest nasz plan”.
 

Trwałe i długofalowe relacje nie tylko z klientami 

 
Prezes InterRisk podkreślił, że chce budować trwałe relacje na długofalowych wzajemnych korzyściach opartych na równowadze między wszystkimi interesariuszami: ubezpieczycielem, akcjonariuszami, partnerami i klientami.
 

Wzmocnienie rynku detalicznego

 
Celem ubezpieczyciela jest rozwój powyżej rynkowego tempa wzrostu mierzonego przypisem składki (szacowany na 8,3%). W ramach realizacji tego zamiaru InterRisk chce wzmocnić segment ubezpieczeń detalicznych: komunikacyjnych, zdrowotnych, MSP. Ich pozycja ma dorównać tej, jaką od lat mają ubezpieczenia korporacyjne i specjalistyczne zakładu. W realizacji założonego celu ma pomóc szereg działań. Największy nacisk zostanie położony na know-how, nowoczesne systemy oceny ryzyka i systemy pricingowe oraz usprawnienie procesu likwidacji szkód.
 

Wzrost rentowności w ubezpieczeniach komunikacyjnych  

 
W segmencie komunikacyjnym firma chce rosnąć w tempie 7% w skali roku i docelowo osiągnąć poziom 338 mln zł zebranych składek w 2020 roku. Prezes InterRisk zaznaczył, że w ubezpieczeniach komunikacyjnych – jak i w całym biznesie – wyzwaniem będzie jednoczesne realizowanie celów wzrostu i rentowności.  „Nie obawiamy się sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych, bowiem zajmujemy  się nimi skutecznie od dziesięcioleci w wielu krajach naszej aktywności. Znamy specyfikę Polski i jest to dla nas jeden z rynków strategicznych. W uzyskaniu zakładanego wyniku mają pomóc m.in. nowe rozwiązania produktowe, jak np. bardziej elastyczne AC” – podkreśla szef InterRisk.
 

Dwukrotny wzrost w biznesie zdrowotnym

 
Towarzystwo chce również  wzmocnić pozycję w ubezpieczeniach prawnych oraz zdrowotnych. Te dwa sektory plus ubezpieczenia dla rolnictwa są postrzegane przez InterRisk jako nisza potencjałowa. W biznesie zdrowotnym firma założyła osiągnięcie w 2020 roku przypisu składki na poziomie 59,7 mln zł (na koniec ub.r. wynik sprzedażowy w tym segmencie wyniósł 30 mln zł). W realizacji tego celu ma pomóc szereg działań, takich jak rozwinięcie oferty w zakresie teleopieki i telemedycyny, postawienie na nowe, proste produkty, rozwinięcie współpracy z placówkami medycznymi oraz stworzenie dedykowanych sił sprzedażowych.
 

Multikanałowość

 
Towarzystwo chce, aby dystrybucja omnichannelowa nie odbywała się na zasadzie przeciwstawiania sobie poszczególnych kanałów (np. agentów i brokerów). „Zależy nam na tym, aby współpracować z wieloma partnerami z rynku ubezpieczeń, ale eliminować konflikty. Chcemy zbudować multikanałowość w taki sposób, aby poszczególne kanały się uzupełniały, a nie zwalczały”  – dodaje szef Towarzystwa.
 
W ramach tego obszaru zakład ma także zamiar dostosować formy kontaktu do preferencji klientów. Liczy też na odegranie dużej roli przez bancassurance.
 
Źródło: www.gu.com.pl www.interrisk.pl