Czy ceny ubezpieczeń turystycznych w tym sezonie podrożały? Z prognoz zakładu ubezpieczeń Compensa wynika, że za polisę na zagraniczny wyjazd narciarski nie zapłacimy więcej. Kalkulacje wskazują bowiem, że umowa dla turysty jadącego na narty do Europy to wydatek rzędu kilkunastu złotych dziennie. 

Polisy turystyczne nie drożeją 

Z powodu rosnącej inflacji ten sezon narciarski może być mocno odczuwalny w domowych budżetach miłośników sportów zimowych. Narciarze z pewnością zapłacą więcej za hotele, skipassy, paliwo czy sprzęt z wypożyczalni. Jednak pocieszające może być to, że w opinii ekspertów ubezpieczeniowych nie podrożeją polisy turystyczne. 

– Ceny ubezpieczeń turystycznych nie rosną i tak powinno pozostać do końca startującego właśnie sezonu narciarskiego. W 2022 roku składki za polisy znajdują się co prawda na minimalnie wyższym poziomie niż przed rokiem, ale mówimy o kosmetycznych różnicach, które nie zbliżają się do poziomu inflacji. Tak jak rok temu, za kilkanaście złotych dziennie można bez trudu znaleźć polisę z ochroną wystarczającą do uprawiania sportów zimowych np. we Włoszech, na Słowacji czy w Szwajcarii – mówi Andrzej Paduszyński, odpowiedzialny za ubezpieczenia turystyczne w Compensa TU SA Vienna Insurance Group. 

Ile kosztuje ubezpieczenie na narty? 

Z danych ubezpieczyciela wynika, że przykładowe ubezpieczenie turystyczne dla 2 osób, które na przełomie 2022 i 2023 roku wybierają się na 7 dni w Alpy, to wydatek od 157 do 211 zł – to od 11 do 15 zł za osobę dziennie. W najwyższym wariancie ubezpieczeni otrzymują pokrycie kosztów leczenia do 100 tys. zł, assistance z opcją ratownictwa i transportu medycznego do 100 tys. euro, następstwa nieszczęśliwych wypadków (NNW) do 20 tys. zł, ochronę wartego nawet 5 tys. zł bagażu oraz istotne podczas wyjazdów na narty OC w życiu prywatnym z sumą gwarancyjną w wysokości 250 tys. zł. Wspomniane ubezpieczenie na narty obejmuje również rozszerzenie o klauzulę sportów zimowych. Umożliwia to likwidację szkód, do których doszło na stoku, a także zapewnia do 200 euro zwrotu za niewykorzystany skipass lub wypożyczony sprzęt, z których nie można skorzystać w związku z kontuzją. 

– Powyższy przykład to ubezpieczenie zawierane na jeden wyjazd w konkretnym terminie. Okres obowiązywania ochrony można jednak dopasować do indywidualnych potrzeb. Może to być konieczne, jeżeli ktoś planuje dłuższy pobyt za granicą lub kilka wyjazdów w sezonie. W takiej sytuacji może ubezpieczyć się np. na 30 lub 90 dni – dodaje Andrzej Paduszyński z Compensy. 

Ubezpieczenie turystyczne na narty – co wchodzi w skład polisy? 

Standardowo polisa turystyczna zapewnia dostęp do opieki zdrowotnej w  publicznych i prywatnych placówkach medycznych. Ubezpieczony może także liczyć na pokrycie kosztów ratownictwa i transportu medycznego. Taki zakres ochrony jest szczególnie istotny za granicą, bowiem w pobliżu kurortów narciarskich wiele przychodni i szpitali jest prywatnych. A tym samym trzeba za nie płacić. 

– Na wiele rzeczy związanych z funkcjonowaniem polskiego NFZ-etu słusznie narzekamy, ale trzeba uczciwie przyznać, że w naszym kraju zakres usług w ramach państwowej opieki zdrowotnej jest szeroki. Mamy zapewnione m.in. leczenie w szpitalu, pomoc ratowników czy przejazdy karetkami, a przecież nie wszędzie tak to działa. Na przykład na Słowacji płaci się za ratownictwo górskie, co ma olbrzymie znaczenie dla narciarzy. Za granicą nawet posiadacze karty EKUZ, która gwarantuje możliwość leczenia się na zasadach obowiązujących obywateli państwa pobytu, nie unikną więc wszystkich, nieraz bardzo wysokich opłat – zauważa Andrzej Paduszyński z Compensy. 

Polisa może także zawierać m.in. OC w życiu prywatnym. Tego typu ochrona może okazać się pomocna, gdy narciarz nieumyślnie spowoduje u kogoś uszczerbek na zdrowiu lub uszkodzi czyjeś mienie. Polisa zapewnia też odszkodowanie w następstwie nieszczęśliwego wypadku (NNW), a także w razie zniszczenia, kradzieży lub zagubienia bagażu (także sprzętu sportowego). Dodatkowo w ramach ubezpieczenia można korzystać z usług assistance, które zapewniają m.in. pomoc informacyjną i prawną poza krajem. 

Źródło: Compensa TU SA Vienna Insurance Group