Zakłady ubezpieczeń czekają na dostęp do bazy mandatów, co pozwoliłoby na przerzucenie ciężaru podwyżek składek OC na piratów drogowych. Jak zapewnia Ministerstwo Cyfryzacji – zakłady ubezpieczeniowe otrzymają dostęp do informacji do końca marca przyszłego roku.
Informacja o bezpiecznym kierowcy, według Macieja Tarczyńskiego, może oznaczać niższą składkę za ubezpieczenie komunikacyjne
Maciej Tarczyński, Rzecznik prasowy Polskiej Izby Ubezpieczeń zapewnia, że dostęp do tego typu informacji mógłby przyczynić się do obniżenia składek dla niektórych kierowców: „Wiedza o tym, czy kierowcy sprawiają zagrożenie na drogach, pomogłaby lepiej oszacować składkę OC. Wyższą zapłaciliby ci, którzy częściej łamią przepisy ruchu drogowego.
Kierowcy w obawie przed mandatami czy wzrostem składek ubezpieczeniowych mogliby jeździć wolniej
Dostęp zakładów ubezpieczeń do Centralnej Ewidencji Kierowców ma jeszcze jedną, dość ważną zaletę. Świadomość, że informacje o mandatach i punktach karnych są wykorzystywane do wyliczenia składki OC, może się też przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.
Kiedy dostęp do informacji?
Nowa wersja Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, według zapowiedzi administracji, ma być gotowa do 4 czerwca przyszłego roku. Resort cyfryzacji pracuje nad udostępnieniem ubezpieczycielom informacji o mandatach. Prace nad CEPiK 2.0 przebiegają etapowo. To według zapowiedzi ministerstwa do końca marca 2018 roku ubezpieczyciele będą mogli uzyskać niezbędne informacje.
Źródło: www.finanse.wp.pl
Uważam, że może to być ciekawe rozwiązanie. Ktoś kto dostaje dużo mandatów powinien płacić więcej za OC.
Uważam, że może to być ciekawe rozwiązanie. Ktoś kto dostaje dużo mandatów powinien płacić więcej za OC.