Z danych ZUS wynika, że w największy odsetek rencistów otrzymywał świadczenia w wysokości 3-4 tys. zł, ale przeszło 40% mogło liczyć na wypłatę mniejszej wartości. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że w utrzymaniu stabilności finansowej po utracie zdolności do pracy może pomóc rozszerzona polisa na życie.
Problem utraty zdolności do pracy
Dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) pokazuję, że w grudniu 2021 roku w Polsce 145 tys. osób pobierało renty z tytułu niezdolności do pracy. Utrata możliwości wykonywania pracy zarobkowej częściej dotyka mężczyzn – stanowili oni aż 66%przypadków. Warto zauważyć, że z tym problemem zmagają się nie tylko seniorzy – 38,6 tys. osób w wieku do 65 lat także korzysta z tego typu świadczeń. Okazuje się też, że najwięcej osób otrzymywało miesięczne wypłaty w przedziale 3-3,5 tys. zł – 15% i 3,5-4 tys. zł – 13,4%. Niestety, renty poniżej tej kwoty dostawało aż 40,4% rencistów, a powyżej – tylko 31,2%.
– Statystyki pokazują, że problem utraty zdolności do pracy jest bardziej powszechny, niż mogłoby się wydawać. Wypłacane kwoty w większości sytuacji mogą ledwo wystarczyć na bieżące wydatki i utrzymanie rodziny. Oprócz utraty dotychczasowej płynności finansowej taka sytuacja często generuje także dodatkowe koszty, takie jak leczenie czy rehabilitacja. W takim wypadku dużą pomocą może okazać się świadczenie wypłacone z polisy na życie, którą można rozszerzyć o kilka wariantów. Jednym z nich jest właśnie utrata zdolności do pracy – mówi Agnieszka Dudek, Regionalny Kierownik Sprzedaży w SALTUS Ubezpieczenia.
Jak może pomóc polisa na życie?
Utrata zdolności do pracy oznacza, że ubezpieczony nie jest w stanie wykonywać żadnej pracy zarobkowej przez okres co najmniej dwóch lat. Sytuacja ta musi być potwierdzona przez odpowiednią instytucję medyczną, która jest uprawniona do wydawania orzeczeń o niezdolności do pracy w kontekście rentowym. W przypadku stwierdzenia niezdolności do pracy przez ubezpieczyciela wypłata świadczenia wynosi 100% sumy ubezpieczenia. Niewątpliwie taka jednorazowa wypłata może okazać się znaczącym wsparciem w procesie zabezpieczenia finansowego rodziny czy też pokrycia kosztów leczenia oraz adaptacji domu do nowych potrzeb.
– Na wariant chroniący od utraty zdolności do pracy w Saltus Ubezpieczenia można się zdecydować w naszych wybranych ubezpieczeniach na życie. Maksymalne sumy ubezpieczenia to w przypadku tych produktów 1 mln zł lub 1,2 mln zł. Jeśli u ubezpieczonego zostanie orzeczony taki stan, świadczenie wyniesie 100% ustalonej podczas zawarcia umowy sumy. Co istotne, wypłata środków przez ubezpieczyciela nie blokuje otrzymania renty od państwa – kontynuuje Agnieszka Dudek z SALTUS Ubezpieczenia.
Ubezpieczenie od utraty zdolności do pracy – dla kogo?
Rozszerzenie jakim jest ubezpieczenie utraty zdolności do pracy to produkt, który jest dedykowany dla osób wykonujących wszystkie profesje. Można je wykupić wraz z ubezpieczeniem podstawowym lub w rocznicę polisy. Pamiętajmy jednak, że wówczas może pojawić się konieczność ponownej oceny ryzyka ubezpieczeniowego. Umowę tego typu mogą zawrzeć osoby w wieku od 18 do nawet 59 lat. Warunkiem jest regularne opłacanie składek w wybranej przez siebie częstotliwości – miesięcznej, kwartalnej, półrocznej lub rocznej.
– Decydując się na ten wariant ubezpieczenia, należy pamiętać o karencji. Jest to okres między zawarciem umowy a rozpoczęciem rzeczywistej ochrony. W tym czasie odpowiedzialność towarzystwa ubezpieczeniowego nie zostanie uznana, nawet jeżeli dojdzie do zdarzenia. W przypadku utraty zdolności do pracy karencja wynosi 90 dni, w tym czasie nie pobieramy jednak składki ubezpieczeniowej – kończy Agnieszka Dudek, Regionalny Kierownik Sprzedaży w SALTUS Ubezpieczenia.
Źródło: SALTUS Ubezpieczenia, brandscope.pl