nieruchomosc

Wiele przepisów reguluje kwestie współwłasności, np. w przypadku nieruchomości niezbędne jest zawarcie umowy w formie aktu notarialnego. Czasami jednak dochodzi do sytuacji, w których chcemy znieść współwłasność. Co należy wówczas zrobić? Jak przebiega zniesienie współwłasności nieruchomości? Co się dzieje z ubezpieczeniem domu lub mieszkania? 

Zniesienie współwłasności nieruchomości – od czego zacząć? 

Ze współwłasnością nieruchomości możemy się spotkać w wielu sytuacjach, np. wówczas, gdy nabyliśmy lokal ze wspólnikami, z którymi prowadzimy interesy. 

Natomiast procedurę zniesienia współwłasności możemy rozpocząć w dowolnym momencie. Jednak to ile potrwa cały proces zależy od kilku kwestii. W momencie, gdy pozostali współwłaściciele godzą się na takie rozwiązanie, wystarczy zawarcie odpowiedniej umowy przed notariuszem. Sprawę wówczas można załatwić ekspresowo na jednym spotkaniu z notariuszem. 

Jednak warto wiedzieć, że dopełnienie formalności przed notariuszem wiąże się z wyższymi kosztami niż w przypadku złożenia wniosku do sądu o zniesienie współwłasności. Ale uwaga! Rozwiązanie sprawy przed sądem trwa dłużej. Jeśli jednak nie jesteśmy zgodni ze wspólnikami co do kwestii zniesienia współwłasności, to nie pozostaje nam nic innego jak rozstrzygnięcie tej kwestii właśnie w taki sposób. 

Zniesienie współwłasności – wniosek i koszty 

Jeśli zdecydowaliśmy się na złożenie sprawy do sądu, musimy przygotować wniosek o zniesienie współwłasności nieruchomości. Dokument ten powinien zawierać szczegółowe informacje na temat przedmiotu, którego dotyczy postępowanie, a także dane wszystkich współwłaścicieli, przysługujące im prawa, ewentualnie informacje na temat obciążeń (np. hipoteką) i nie tylko. Pamiętajmy, że wniosek o zniesienie współwłasności nieruchomości wiąże się z wydatkiem. 

Zgodnie z art. 41. – Opłaty stałe od wniosku o zniesienie współwłasności – Koszty sądowe w sprawach cywilnych, stawka, jaką należy uiścić, to 300 lub 1000 zł. Pierwsza kwota obowiązuje w przypadku, gdy wniosek jest zgodny i złożony przez wszystkich współwłaścicieli, natomiast druga – gdy składa go wyłącznie jedna osoba. Kolejnym wydatkiem, który wiąże się z przedłożeniem wniosku o zniesienie współwłasności, jest wynagrodzenie biegłego – zazwyczaj wiąże się to z wydatkiem w wysokości około kilku tysięcy złotych. To ten ekspert zaproponuje sposób podziału nieruchomości. 

Należy także uregulować wpis do księgi wieczystej, co kosztuje 150 zł. Jeżeli podział został dokonany ze spłatami i dopłatami, to wówczas osoba, która pozyskała większe prawa do nieruchomości, musi zapłacić od nich podatek od czynności cywilnoprawnych, który wynosi 2 procent. 

Doświadczenie pokazuje, że w sytuacji gdy strony postępowania nie są zgodne co do sposobu zniesienia współwłasności, takie postępowanie może trwać nawet lata. Sąd może przyznać nieruchomość jednemu właścicielowi, ale również postanowić o dokonaniu jej podziału na określonych zasadach pomiędzy współwłaścicieli. 

Zniesienie współwłasności a ubezpieczenie nieruchomości 

W przypadku nieruchomości, która stanowi współwłasność, każdy z posiadaczy ma prawo do ubezpieczenia swoich udziałów. Co w praktyce oznacza, że suma ubezpieczenia dla współwłaściciela powinna być proporcjonalna do wartości jego części praw. Zdarza się też, że cała nieruchomość zostaje ubezpieczona tylko przez jednego ze współwłaścicieli. Na jakich zasadach obowiązuje polisa po zniesieniu współwłasności? Wszystko zależy od danego przypadku. 

Co się dzieje z ubezpieczeniem mieszkania w sytuacji, gdy zostanie zniesiona współwłasność, a poszczególni współwłaściciele zawarli umowę jedynie dla części nieruchomości, do których mieli prawo? Ochrona może być aktywna nadal lub zostać automatycznie zakończona. W takim przypadku warto złożyć wniosek do ubezpieczyciela z prośbą o przedstawienie możliwych rozwiązań. Wówczas możemy zweryfikować to, które z nich będzie bardziej opłacalne. Być może warto poczekać do końca trwania polisy, a następnie zawrzeć nową umowę, która obejmie ochroną całą nieruchomość. Oczywiście o ile towarzystwo zgodzi się na taką propozycję. 

Źródło: AVIVA