Niezależnie od długości wyjazdu ubezpieczenie turystyczne jest niezbędną częścią przygotowań na wycieczkę. Czas majówek otwiera sezon letnich wyjazdów, a co a tym idzie wzmożonego zainteresowania ubezpieczeniami na zagraniczne wyjazdy. Eksperci z TU Compensa ostrzegają jednak, że EKUZ nie zawsze „wystarczy” ma ona bowiem wiele ograniczeń.
Compensa: „Ubezpieczenie można kupić nawet na ostatni moment, ale powinno być zawarte przed wyjazdem z Polski”
Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group: „Majówka otwiera zarówno wiosenno-letni sezon turystyczny i jednocześnie sezon sprzedaży ubezpieczeń na zagraniczne wyjazdy. Rośnie świadomość ubezpieczeniowa Polaków, którzy coraz rzadziej wybierają się poza kraj bez polisy turystycznej. W mediach dużo mówi się o przykładach problemów finansowych i logistycznych, jakie w obcym państwie mieli turyści bez polisy. To przemawia do wyobraźni i znajduje odzwierciedlenie w sprzedaży ubezpieczeń”
Uproszczone procedury powodują wzrost popularności polis turystycznych
Na popularność ubezpieczeń turystycznych wpływa również prosty proces zakupu – u agenta, a często także przez stronę internetową czy nawet aplikację Messenger. Ubezpieczyciele potrzebują od klienta tylko kilku informacji: okresu pobytu poza Polską, liczby i wieku osób biorących udział w wyjeździe, miejsca pobytu (często według wyłącznie ogólnego podziału Europa/Świat) oraz decyzji o ewentualnym rozszerzeniu ochrony (np. o uprawianie za granicą niebezpiecznych sportów czy włączenie do polisy szkód spowodowanych po alkoholu). Co ważne, polisę da się kupić z dużym wyprzedzeniem, ale równie dobzre na ostatni moment – warunkiem jest zawarcie ubezpieczenia przed wyjazdem z kraju.
Cena ubezpieczenia turystycznego stanowi ułamek kosztów całego wyjazdu
„Na cenę ma wpływ zakres ochrony. Im wyższe są sumy ubezpieczenia i więcej elementów wchodzi w skład polisy, tym płaci się więcej. Jednak nawet najwyższy wariant można kupić za kilka złotych za osobę dziennie” – dodaje Andrzej Paduszyński.
Wielu Polaków za granicę zabiera wyłącznie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego
Turyści sami decydują o tym, czy wyrobić dokument w postaci EKUZ. Karta pozwala korzystać podczas wyjazdów opieki medycznej, jednak tylko i wyłącznie na takich samych zasadach jak obywatele państwa w którym się znajduje. Jeśli zatem obywatele danego państwa dopłacają do usług medycznych – turystów również obowiązywać będzie dopłata. Ekspert z Compensy podkreśla jednak, że ten rodzaj ubezpieczenia ma zarówno plusy jak i minusy. „W ramach EKUZ można skorzystać z dostępu do publicznej służby zdrowia, ale przecież nie w każdym kraju jest ona w pełni darmowa, poza tym karta nie daje dostępu do prywatnych placówek, a często także do ratownictwa i transportu medycznego. Takich ograniczeń nie ma w dobrowolnej polisie turystycznej. Mając ubezpieczenie nie trzeba więc martwić się np. tym, że w Hiszpanii płaci się za przejazd karetką, a w Chorwacji część kosztów leczenia ponosi pacjent”.
Źródło: www.compensa.pl
Polisa na kilka dni kosztuje zwykle tyle co jedno piwko za granicą. Warto więc posiadać ubezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.