Podczas wczorajszego posiedzenia rady nadzorczej ze stanowiska prezesa zrezygnował Andrzej Klesyk. Ze stanowiska zrezygnował również Witold Jaworski, członek zarządu PZU. Przyczyną rezygnacji Jaworskiego są względy osobiste. Klesyk podał się dymisji na prośbę ministra skarbu.
Jak czytamy w oświadczeniu: „Wielokrotnie w swoich publicznych wypowiedziach podkreślałem, że prawem właściciela jest dobór osób desygnowanych do kierowania spółką. Szanując to prawo, na prośbę Ministra Skarbu Państwa, reprezentującego największego udziałowca, złożyłem rezygnację ze stanowiska Prezesa Zarządu Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń SA”. Prawdopodobnie Klesyka ma zastąpić Michał Krupiński, który w poprzednim rządzie PiS, mając 25 lat, został najmłodszym w dziejach podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.
Co dalej z PZU?
Firma jako jedna z pierwszych ubezpieczycieli wprowadziła usługę bezpośredniej likwidacji szkód, dzięki której poszkodowany kierowca może zwrócić się po odszkodowanie do swojej ubezpieczalni, a nie firmy, w której polisę ma sprawca wypadku. Ponadto PZU znajduje się w czołówce tych ubezpieczycieli, na którego klienci skarżą się najmniej. Klesyk podczas całej swojej kadencji poszukiwał korzystnych ofert inwestycyjnych. Jak wiadomo, w ostatnim czasie PZU kupiło Link4 i trzech ubezpieczycieli działających na Litwie, Łotwie i Estonii, przejmując tym samym dużą część tamtejszego rynku. Kupił też dwa sanatoria, sieć przychodni Medica od PKN Orlen, Prof-Med od Anwilu oraz Elvitę Jaworzno III i Proelmed od Tauronu. W planach miał również przejmowanie niektórych szpitali publicznych, które czeka prywatyzacja. Pod koniec maja br., PZU zakończyło negocjacje z akcjonariuszami Alior Banku. W sumie Klesyk chciał przejąć w sumie trzy-cztery banki: „Moim marzeniem byłoby wykreowanie podmiotu z pierwszej piątki bankowej w Polsce”– dodał Klesyk.
Klesyk objął stanowisko prezesa PZU w grudniu 2007 roku, zaraz po dymisji rządu Prawa i Sprawiedliwości. W 2010 roku został powołany przez premiera Donalda Tuska do Rady Gospodarczej przy rządzie.
Źródło: www. money.pl
i dobrze!
i dobrze!