Z raportu opublikowanego przez Marsh Global Insurance Market Index, który cyklicznie bada ceny polis na świecie wynika, że w III kwartale 2020 r.  średnie ceny ubezpieczeń wzrosły o 20 procent. Podwyżki te są największe od 2012 roku a na wzrost cen polis na świecie wpływa obecna sytuacja związana z pandemią. Co ciekawe takiego trendu nie odnotowują nasi krajowi ubezpieczyciele.

Wzrost cen ubezpieczeń w III kwartale 2020 roku

Z najnowszego raportu Marsh wynika, że ubezpieczenia majątkowe na świecie odnotowały wzrost cen średnio o 20 procent, a ubezpieczenia finansowe i profesjonalne wzrosły, aż o 40 procent. Warto wspomnieć, że wskaźniki te są wyższe niż wzrosty odnotowane w drugim kwartale tego roku. Natomiast stawki ubezpieczeń następstw nieszczęśliwych wypadków wzrosły średnio o 6 procent w III kwartale, co oznacza niewielki spadek w porównaniu z 7 procentami, które były odnotowane w połowie 2020 roku.

Marsh zauważa, że ​​ósmy kwartał z rzędu kończy się wzrostem cen ubezpieczeń we wszystkich rejonach świata. Ponadto jedynym regionem, który zgłosił jednocyfrowe wzrosty cen, była Ameryka Łacińska z 9 procentowym wynikiem. Z kolei dwucyfrowy wzrost cen był odnotowany między innymi przez Wielką Brytanię na poziomie 34 procent, następnie na Pacyfiku na poziomie 33 procent i w Stanach Zjednoczonych na poziomie 18 procent. Według opublikowanego raportu, zmiany cen we wszystkich regionach były równe lub większe niż te odnotowane w drugim kwartale roku.

Raport Marsh wskazuje też, że największy wzrost dotyczył ubezpieczeń odpowiedzialności członków władz spółek (tzw. D&O) w sektorze publicznym. W Wielkiej Brytanii i Australii ceny D&O wzrosły o ponad 100 procent, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych ceny te wzrosły o prawie 60 procent. Według badania ponad 90 procent klientów D&O będących spółkami publicznymi w Stanach Zjednoczonych doświadczyło wzrostu cen w tym okresie.

Ubezpieczenia droższe z powodu pandemii

W wielu częściach rynku ubezpieczeniowego nadal występują trudne warunki. Niepewność związana z Covid-19 i doświadczenia szkodowe z różnych typów polis spowodowały, że nasilił się utrzymujący się od trzech lat trend wzrostowy. Dla wielu klientów wyzwania te pojawiają się w trudnym dla nich okresie, co skłania firmy do zmiany podejścia do zakupu ubezpieczeń, w tym do zmniejszenia ich limitów czy modyfikacji warunków polisy – skomentowała wyniki raportu Lucy Clarke, prezydent, Marsh JLT Specialty and Marsh Global Placement. – Spodziewamy się, że obecna wymagająca sytuacja utrzyma się do 2021 r., dlatego dokładamy wszelkich starań, aby dostarczyć naszym klientom możliwie jak najlepsze warunki, dostępne aktualnie na rynku – zapewnia.

Wzrost cen ubezpieczeń także na krajowym rynku?

Analizując wnioski z raportu, możemy potwierdzić obserwowane zwyżki również na rynku polskim – średnio na poziomie 20 proc. – mówi Blanka Kuzdro-Chodor, dyrektor działu klienta korporacyjnego w Marsh Polska. – Jest to podyktowane zarówno aktualną sytuacją związaną z Covid-19, jak i niepewnością rynku, ale też faktem, że generalnie poziom stawek na rynku polskim był niski, co po głębszej analizie i ocenie wyników technicznych przez zakłady ubezpieczeń przyczyniło się do wzrostu oferowanych stawek – tłumaczy ekspertka. W jej opinii kolejny rok również może przynieść kolejne wzrosty cen polis.

Co ciekawe, Rzeczpospolita o komentarz do raportu poprosiła także Polską Izbę Ubezpieczeń. I tu zaskoczenie.

W danych, które posiadamy, nie widać takiego wzrostu cen. Na dzień dzisiejszy takiego trendu nie ma – mówi Marcin Tarczyński, menedżer ds. komunikacji i analiz PIU.

źródło: Marsh Global Insurance Market Index, Rzeczpospolita