Polacy kochają zagraniczne wakacje. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, że koszty związane z nagłym wypadkiem za granicą mogą być spłacane przez poszkodowanego przez wiele lat. Rezerwując loty, hotel i inne atrakcje nie należy zapominać o ubezpieczeniu.
Badania Diners Club Polska
Tegoroczna edycja badań przeprowadzonych przez Diners Club Polska potwierdza, że sytuacja ubezpieczonych Polaków się poprawiła. W ubiegłym roku odsetek turystów bez ubezpieczenia turystycznego wyniósł aż 70%. Oznacza to, że świadomość ubezpieczeniowa się zwiększa.
Na temat ubezpieczenia turystycznego wypowiedział się Paweł Kałdunow z Diners Club Polska:
„Cieszy nas to, że o ubezpieczeniu turystycznym pamięta coraz więcej osób. Nadal jednak dominują podróże bez ubezpieczenia, co najprawdopodobniej wynika z przeświadczenia, że „mi na pewno nic się nie stanie” oraz chęci ograniczenia wydatków. Brak ubezpieczenia grozi jednak ogromnymi wydatkami, a nawet wieloletnimi długami, bo jednorazowy koszt udzielenia nagłej pomocy medycznej za granicą i ewentualnego transportu do kraju może sięgnąć nawet kilkuset tysięcy zł”
Dlaczego zapominamy o ubezpieczeniu?
Dla wielu z nas wakacje to czas relaksu i zabawy. Często na naszej liście skupiamy się tylko na pozytywnych aspektach urlopu i często nie dopuszczamy do siebie myśli, że może się coś stać. Niestety niespodziewany wypadek lub choroba może zepsuć każdy wakacyjny wyjazd. Pamiętajmy, że koszty związane z pomocą za granicą mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych.
800 tysięcy zł za udzieloną pomoc
Ekstremalnym przykładem potwierdzającym, że koszty leczenia mogą być ogromne pokazują dane Mondial Assistance. Polski turysta w 2015 roku zasłabł w oceanie podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Rachunek za udzieloną pomoc wyniósł aż 800 tysięcy złotych. To zdecydowanie rekordowa kwota. Polska Izba Ubezpieczeń poinformowała, że łączna wartość odszkodowań za świadczenia turystyczne w 2016 roku wyniosła 170 mln zł.
Polacy sami organizują swoje wyjazdy
Popularność tanich linii lotniczych w ostatnim czasie sprawia, że wielu Polaków samemu organizuje wakacyjne podróże. Tym samym rośnie odsetek turystów bez ubezpieczenia turystycznego. Polacy potrafią zadbać o hotel, loty i inne atrakcje, ale o kupnie polisy turystycznej często zapominają. Według badań Diners Club Polska, co roku ubezpieczenia nie posiada dwie trzecie badanych. W 2018 roku wzrósł odsetek osób, które urlopy organizują z pomocą rodziny lub znajomych (z 14,2% na 25,8%). W te wakacje na organizację wakacyjnego wyjazdu na własną rękę zdecydowało się 86% ankietowanych.
Statystyki pokazują również, że urlop za granicą planuje 27% Polaków. Co druga osoba nie ma w planach kupna polisy turystycznej. Rok wcześniej ten odsetek wynosił aż 70%.
Źródło: Diners Club