Generali wprowadziło system korzyści dla klienta i agenta, który wyrazi zgodę na podanie numeru telefonu i adresu e-mail oraz wyrażenia zgody na komunikację drogą elektroniczną dla marek Generali i Proama. Korzyści ze zgód będą mieli również agenci. Oferta dotyczy polis komunikacyjnych, mieszkaniowych oraz ubezpieczeń dla firm.

 

Akcja pozwoli na realizację kluczowych procesów informatycznych

 
Adam Malinowski, członek zarządu Generali TU wyjaśnia: „Pozwoli to nam na zrealizowanie kluczowych procesów informatycznych związanych z rozpoznawaniem numeru dzwoniącego, wysyłkę wznowień poprzez pocztę elektroniczną, przypomnienie klientowi o płatności raty przez SMS, szybki proces likwidacji szkody i w końcu sprawdzanie poziomu satysfakcji z obsługi”. Za podanie numeru telefonu, adresu email oraz zgód na komunikację, ubezpieczyciel obniży cenę ubezpieczenia dla klienta Generali i Proama o 10 zł, a agentowi, który wpisze dane, wypłaci dodatkowe 10 zł na konto. Oferta dotyczy polis komunikacyjnych, mieszkaniowych oraz ubezpieczeń dla firm.
 
„To rewolucyjne podejście do rozwoju kanału agencyjnego, które wypracowaliśmy we współpracy ze swoimi kluczowymi pośrednikami, jak i agentami z forów internetowych. Jednocześnie na podstawie poprawnych danych klient agenta zostanie wyłączony ze wszelkich kampanii directowych, nawet jeśli numer będzie zakupiony w ramach baz od zewnętrznego dostawcy. Co więcej, w przypadku potwierdzenia błędnej sprzedaży direct na danych agenta zostanie wypłacona pełna prowizja” – zaznaczył ekspert z Generali TU.
 

Generali jest częścią polityki, która zmierza w kierunku dialogu i rozwoju sieci agencyjnej oraz wspierania jej także przez nowe technologie

 
Najnowsza inicjatywa Generali stanowi część jego polityki. Ma ona w założeniu  dialog i rozwoj sieci agencyjnej oraz wspierania jej także przez nowe technologie. W kolejnym kroku klient na podstawie tych danych otrzyma składkę w ratach oraz dostęp do płatności zdalnych. Będzie również mógł skorzystać z aplikacji mobilnej oraz rabatów u partnerów ubezpieczyciela. „Podanie tych danych zarówno dla klienta, jak i agenta jest oczywiście dobrowolne” – dodał Adam Malinowski. Jednak każdy numer i e-mail mają być sprawdzane.
 
Źródło: dziennikubezpieczeniowy.pl