Święta Bożego Narodzenia już z nami, Święty Mikołaj przygotowując się do swojej corocznej podróży dookoła świata musiał zadbać o swoje bezpieczeństwo. Mimo tego, że posiada on wiele tajemniczych magicznych mocy, obowiązują go takie same zasady jak wszystkich innych. Oznacza to, że zanim wyruszy w drogę, by dostarczyć prezenty miliardom dzieci na całym globie, powinien upewnić się czy jest odpowiednio ubezpieczony. Zatem jakiej ochrony potrzebuje Mikołaj?
Ubezpieczenie sań Świętego Mikołaja
Jak każdy pojazd, który porusza się w przestrzeni publicznej sanie Świętego Mikołaja są również narażone na szereg zagrożeń. Na szczęście podróż tego miłego starszego Pana odbywa się nocą, kiedy jest w miarę spokojnie. Jednak nadal musi liczyć się on z ryzykiem związanym z parkowaniem i unikaniem kolizji z kominami. Dlatego Święty Mikołaj potrzebowałaby w pełni kompleksowego ubezpieczenia, które obejmowałoby ochroną zarówno wszelkie uszkodzenia sań, jak i innych pojazdów, które należałby do osób trzecich, a które mógłby uszkodzić przy lądowaniu. Z uwagi na bardzo daleką trasę przydatne mogłoby się okazać również ubezpieczenie assistance, które zadziała w momencie awarii. Bo chociaż sanie są magiczne, to ich przebieg pozostawia wiele do życzenia.
Ubezpieczenie towarów w transporcie
Chyba nikomu nie musimy przypominać o tym, że czasami Święty Mikołaj dostarcza prezenty od naszych przyjaciół i rodziny w ramach świadczonych przez siebie usług przewozowych. Dlatego z pewnością przydałoby mu się ubezpieczenie ładunku, które chroniłoby wszelkie prezenty, które nie zostały wykonane przez jego pracowników, przed uszkodzeniami, do których mogłoby dojść podczas podroży dookoła świata. Taka polisa w praktyce oznaczałaby, że wszelkie szkody lub straty zostałyby pokryte w ramach ubezpieczenia, więc Święty Mikołaj zdążyłby kupić nowe prezenty w miejsce np. tych, które spadły z sań.
Ubezpieczenie OC
Patrząc na gabaryty Świętego Mikołaja powinien on też rozważyć zakup ubezpieczenia OC, bowiem w przypadku nieco węższych kominów może je lekko uszkodzić. W ramach posiadanej polisy ubezpieczyciel zadbałby o wszelkie szkody, które mógłby wyrządzić wchodząc np. do komina lub zjadając nieprzeznaczone dla niego ciasteczka.
Ubezpieczenie OC za produkt
Święty Mikołaj potrzebuje również ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za produkt. Wynika to z tego, że jest on odpowiedzialny za prezenty, które są wytwarzane przez jego pracowników, czyli elfy. I chociaż do tej pory nikt nie zgłaszał roszczeń z tego tytułu, warto rozszerzyć ochronę właśnie o to ubezpieczenie.
Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej pracodawcy
Daleka trasa, którą ma do pokonania Święty Mikołaj może narazić renifery nie tylko na ryzyko zranień, ale też na zachorowania z powodu trudu podróży. Dlatego z pomocą Mikołajowi może przyjść właśnie ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej pracodawcy, które zapewni środki np. na zakup marchwi. Dzięki czemu renifery szybko powrócą do sił.
Ubezpieczenie podróżne
Podczas pokonywania tak wielu kilometrów Świętemu Mikołajowi mogą przydarzyć się różne nieprzewidziane zdarzenia, dlatego powinien rozważyć zakup ubezpieczenia podróżnego. Tym bardziej, że zimowy spacer po dachach niesie za sobą duże ryzyko wypadku. Tu z pomocą może właśnie przyjść ubezpieczenie turystyczne z rozszerzeniem o NNW, dzięki któremu Mikołaj dostanie odszkodowanie także po ewentualnej kontuzji.
Jak widać Święty Mikołaj ma ogromne potrzeby ubezpieczeniowe, czy jednak jest jakiś ubezpieczyciel, który chciałby objąć go ochroną? Ryzyko może być zbyt wysokie, choćby z uwagi na zakres terytorialny ubezpieczenia i wiek osoby ubezpieczonej. Ale przecież każdego roku Święty Mikołaj wyrusza w podróż dookoła świata, dostarczając prezenty wszystkim dzieciom bez incydentów, więc może i w tym roku obejdzie się bez ubezpieczenia.
Źródło: opracowanie własne na podstawie OWU TU