Nawet wówczas, kiedy kierowca jadący bez uprawnień spowoduje wypadek osoby poszkodowane dostaną pieniądze z jego polisy OC. Nie każdy jednak wie, że w takim przypadku ubezpieczyciel zwróci się do sprawcy po zwrot wypłaconego odszkodowania. Od tej reguły są dwa wyjątki.
Jazda bez uprawnień – kary
Statystyki policji wskazują, że w ubiegłym roku prawo jazdy straciło 106,7 tys. kierowców, z czego większość to posiadacze uprawnień w kat. B. Niestety szacuje się, że co najmniej połowa z nich nadal korzysta z samochodu. Warto przypomnieć, że za jazdę bez uprawnień pomimo sądowego zakazu grożą surowe kary, między innymi do 5 lat więzienia i nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów (art. 244 Kodeksu karnego). Natomiast osoby, które nigdy nie zdały egzaminu na kierowcę, a mimo to wyjeżdżają na drogę, narażają się na grzywnę w przedziale od 500 do 5000 zł (art. 94 Kodeksu wykroczeń).
Niezwykle istotne jest jednak to, że w razie wypadku jazda bez ważnego prawa jazdy wiąże z o wiele poważniejszymi, choć mniej oczywistymi, konsekwencjami dla finansowymi dla kierowcy.
– Należy o tym głośno mówić, że jeżeli sprawca wypadku jechał bez uprawnień, to nie chroni go obowiązkowe ubezpieczenie OC. Polskie prawo jest w tym zakresie jednoznaczne: ubezpieczyciel wypłaci oczywiście pieniądze poszkodowanemu, ale zaraz potem zwróci się do sprawcy po zwrot całej sumy. W zależności od skali zdarzenia może to być kilkaset, kilkadziesiąt tysięcy, ale i parę milionów złotych. Znam i takie przypadki. Krótko mówiąc: kierowca jadący bez uprawnień naraża się na potężne koszty – ostrzega Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.
Warto zaznaczyć, że zgodnie z aktualnymi przepisami ubezpieczyciel przejmuje na siebie od sprawcy wypadku odpowiedzialność do 5,21 mln euro w przypadku szkód osobowych (to te związane ze zdrowiem poszkodowanych) i do 1,05 mln euro za zniszczone mienie. W skrajnej sytuacji właśnie takiego rachunku za wypadek może spodziewać się sprawca nieposiadający prawa jazdy.
Wyjątki od reguły: ratowanie życie i pościg za przestępcą
Przypominamy, że zasady działania polisy OC określone są w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych1. W art. 43 możemy przeczytać, że ubezpieczycielowi przysługuje prawo dochodzenia od sprawcy zwrotu odszkodowania w czterech sytuacjach, gdy kierujący:
- wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub innych tego rodzaju,
- prowadził pojazd, w którego posiadanie wszedł wskutek przestępstwa,
- nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie czyjegoś życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za przyłapanym na gorącym uczynku przestępcą,
- zbiegł z miejsca zdarzenia.
Dodajmy, że wówczas, gdy kierowca odmawia zwrotu wartości wypłaconego odszkodowania, sprawa zazwyczaj trafia do sądu.
Brak prawa jazdy a odszkodowanie z AC
Nie każdy wie, że brak uprawnień do prowadzenia pojazdu wpływa również na ubezpieczenie AC. W tym przypadku poszkodowanym jest sam właściciel pojazdu, a do najczęstszych przykładów szkód możemy zaliczyć: wandalizm, kradzież pojazdu, zniszczenie spowodowane złymi warunkami atmosferycznymi czy uszkodzenia powstałe przez nieuwagę kierującego pojazdem.
Warto zaznaczyć, że jedno z wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela to właśnie prowadzenie auta czy motocykla bez prawa jazdy. Oznacza to, że jeśli kierowca nie posiadając uprawnień doprowadzi do szkody np. „parkując” na znaku drogowym lub zarysowując samochód, nie dostanie odszkodowania. W efekcie, czego będzie musiał naprawić pojazd za własne pieniądze.
1Pełna nazwa: ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Źródło: Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group