Kontrakt opiewa na największą kwotę w historii 10-letniego systemu obowiązkowych ubezpieczeń upraw ze wsparciem Skarbu Państwa – poinformowało PZU.
 
PZU: „Deklarujemy, że jesteśmy gotowi do wiosennej sprzedaży ubezpieczeń, zgodnie z przepisami nowej ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich
 
 
Ubezpieczyciel zaznaczył, że „wysokość limitu na dopłaty do składek, którą PZU otrzymało na ten rok od Ministerstwa, jest dwukrotnie wyższa od tej z ostatniego roku”.  Zapewnia, że ma kompleksową ofertę dla rolników. „Każdy, kto posiada w PZU obowiązkowe ubezpieczenie budynków rolnych, dostanie w tym roku specjalną zniżkę na ubezpieczenie upraw”- podano w komunikacie.
 
Ponadto dodano: „Producenci rolni będą mogli kupować ubezpieczenia już od pierwszych dni kwietnia br. Oferta jest bardzo elastyczna. Każdy będzie mógł wybrać zakres ochrony odpowiedni dla jego upraw, w tym także minipakiety składające się z pojedynczych ryzyk”- wyjaśniło PZU.
 
Ministerstwo na swojej stronie internetowej podało, że do zadań tego zespołu będzie należało m.in.: przeprowadzenie przeglądu funkcjonowania systemu ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz opracowanie propozycji rozwiązań mających na celu wprowadzenie ewentualnych zmian w systemie ubezpieczeń rolnych, tak by zapewnić stabilność produkcji rolniczej.
 
W listopadzie 2016 r. Sejm znowelizował ustawę o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Nowe przepisy zwiększają dopłaty z budżetu państwa do 65 proc. składki ubezpieczenia oraz przewidują możliwość pakietowych
 
Dopłata w tej wysokości będzie przysługiwała do ubezpieczenia upraw rolnych, gdy producent rolny zawrze umowę zawierającą pakiet rodzajów ryzyka – w przypadku określenia przez zakład ubezpieczeń stawki taryfowej nie przekraczającej 9 proc. sumy ubezpieczenia. Dla upraw prowadzonych na użytkach rolnych klasy V i VI stawka taryfowa będzie mogła być zwiększona odpowiednio do: 12 proc. i 15 proc. sumy ubezpieczenia tych upraw. Możliwe jest zawarcie ubezpieczenia od jednego ryzyka.
 
Mino, że zgodnie z zaleceniami UE, od 2008 r. rolnicy muszą ubezpieczyć przynajmniej połowę swoich upraw, to w praktyce tylko niewielu z nich zawierało takie umowy. Rolnicy tłumaczyli to zbyt wysokimi składkami. Zakłady ubezpieczeniowe wskazywały zaś na duże ryzyko takich ubezpieczeń. Dlatego w ostatnich latach tylko trzy firmy zawierały takie polisy: PZU, Concordia Ubezpieczenia i Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych.
 
Według danych resortu rolnictwa, w 2015 r. rolnicy zawarli 139 tys. umów ubezpieczenia
 
W Polsce jest ponad 1,4 mln gospodarstw rolnych (tyle bierze unijne dopłaty bezpośrednie). Dopłata budżetu do składek wyniosła 173 mln zł (budżet przewidywał 200 mln zł). Ubezpieczono 2,8 mln ha i 1,3 mln zwierząt. W 2016 r. na dopłaty było w budżecie także 200 mln zł i pieniądze te zostały w pełni wykorzystane.
 
W listopadzie 2016 r. Sejm znowelizował ustawę o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Co mówią nowe przepisy?
 
Nowe przepisy zwiększają dopłaty z budżetu państwa do 65 proc. składki ubezpieczenia oraz przewidują możliwość pakietowych. Dopłata w tej wysokości będzie przysługiwała do ubezpieczenia upraw rolnych, gdy producent rolny zawrze umowę zawierającą pakiet rodzajów ryzyka – w przypadku określenia przez zakład ubezpieczeń stawki taryfowej nie przekraczającej 9 proc. sumy ubezpieczenia. Dla upraw prowadzonych na użytkach rolnych klasy V i VI stawka taryfowa będzie mogła być zwiększona odpowiednio do: 12 proc. i 15 proc. sumy ubezpieczenia tych upraw. Możliwe jest zawarcie ubezpieczenia od jednego ryzyka.
 
Źródło: www.naszdziennik.pl   www.agrobiznes.money.pl