wypadek

Statystyki pokazują, że liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w trakcie trzech pierwszych tur tegorocznych ferii była o 45% wyższa w zestawieniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Niestety odnotowano też o jedną czwartą więcej kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Czy ostatnia tura ferii będzie bezpieczniejsza i poprawi całościowy bilans na drogach? 

Więcej wypadków i pijanych kierowców 

Trwa końcówka ferii, niestety dotychczasowe statystyki zimowego wypoczynku nie rysują się optymistycznie. Policyjne dane dotyczące pierwszych trzech tur ferii (17.01-13.02.2022 r.) wykazały aż o 45% więcej ofiar śmiertelnych niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (18.01-14.02.2021 r.). Więcej jest też poszkodowanych, a także samych wypadków – wzrosty wyniosły odpowiednio 11% i 16% w porównaniu z 2021 r. 

Od początku roku zmieniły się zapisy ustawy prawa o ruchu drogowym. Efekt nowelizacji to m.in. wyższe mandaty za łamanie przepisów, zwiększenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 do 30 tys. zł oraz uzależnienie wysokości obowiązkowego ubezpieczenia OC od liczby punktów karnych. Ponadto przyjęta 8 lutego 2022 r. przez rząd reforma Kodeksu karnego ma zaostrzać kary m.in. za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Zakłada ona, że prowadzący, który będzie miał przynajmniej 1,5 promila we krwi, straci samochód, a maksymalna kara pozbawienia wolności za spowodowanie ciężkiego wypadku w stanie nietrzeźwości wyniesie 16 lat. Co do zasady, drastyczny wzrost kar daje szansę na to, że Polacy zdejmą nogę z gazu i będą jeździli wolniej oraz bezpieczniej  – zauważa Rafał Mosionek ze start-upu ubezpieczeniowego Beesafe

Wciąż jednak sytuacja na drogach pozostawia wiele do życzenia. Warto też zauważyć, że często to sami kierowcy wymagają wsparcia w związku z nieprzewidzianymi zdarzeniami w podróży. 

Jakiej pomocy na drogach najczęściej potrzebują kierowcy? 

Na zwiększenie liczby wypadków w porównaniu z ubiegłorocznymi feriami wpływ mogły mieć różne czynniki.   

Paradoksalnie, jednym z nich może być stosunkowo łagodna pogoda. Dostrzegalna jest bowiem prawidłowość, że podczas sprzyjających warunków atmosferycznych niejednokrotnie spada czujność kierowców, a w konsekwencji dochodzi do poważnych wypadków – zauważa Rafał Mosionek z Beesafe. 

Okazuje się też, że gorsze warunki pogodowe przekładają się jednak często na wzrost zgłoszeń spraw w ramach Assistance

W ubiegłym roku w okresie ferii pojawiło się załamanie pogody związane z dużymi mrozami, co spowodowało większą liczbę porannych zgłoszeń w tych dniach. Właśnie to mogło mieć wpływ na większą liczbę koniecznych usprawnień w czasie zeszłorocznych ferii – obecnie, po trzech ich turach, dopiero zbliżamy się do połowy ubiegłorocznego wyniku. W ogólnym ujęciu, analizując nasze dane, możemy jednak zauważyć, że statystyki są porównywalne z 2021 rokiem. W zestawieniu z resztą roku w okresie ferii standardowo i tym razem obserwujemy wzrost potrzeby organizacji pojazdów zastępczych. Przekłada się to również na ograniczoną ich dostępność w wypożyczalniach. Podobnie jak w ubiegłe latach, w ferie Polacy zdecydowanie najczęściej zgłaszają sprawy wymagające holowania, a w drugiej kolejności – po prostu udzielenia informacji – zauważa Michał Makarczyk z Global Assistance Polska Sp. z o.o. 

Dane Global Assistance Polska pokazują, że z holowania kierowcy dotychczas korzystali nieco rzadziej niż w ubiegłym roku (po trzech turach ferii liczba zgłoszeń plasuje się na poziomie 60% całego ubiegłorocznego zimowego okresu urlopowego), a z pomocy w kontynuacji podróży i refundacji nieco częściej (kolejno na poziomie 83% i 88% ubiegłorocznego wyniku). Dane dotyczące konieczności transportu osób są natomiast proporcjonalne względem ubiegłorocznych. 

Gdzie najwięcej zgłoszeń? 

Co ciekawe, analizy Global Assistance Polska wskazują, że w sezonie zimowego odpoczynku urlopowicze najczęściej zgłaszają ubezpieczycielom sprawy na terenie województw z górskim krajobrazem.  

Od początku tegorocznych ferii najwięcej zgłoszeń otrzymaliśmy na Podkarpaciu i Dolnym Śląsku. Nie jest to dla nas zaskoczeniem, to bowiem naturalne kierunki, które Polacy chętnie obierają jako cel swoich zimowych wojaży. Co ciekawe jednak – w tym roku w zestawieniu z ubiegłym notujemy nieco więcej spraw z zagranicy. Obecnie po trzech turach ferii ich liczba osiągnęła już prawie 80% ubiegłorocznego całego zimowego okresu urlopowego. Również spoza granic naszego kraju Polacy zdecydowanie najczęściej – zarówno w tym, jak i ubiegłym roku – zgłaszają się w związku z potrzebą holowania, a dalej udzielenia informacji oraz usprawnienia – komentuje Michał Makarczyk z Global Assistance Polska Sp. z o.o. 

Ubezpieczyciel zaznacza, że wzrost liczby zagranicznych spraw może wskazywać między innymi na coraz większą otwartość Polaków na wypoczynek również poza granicami kraju. 

Tegoroczne ferie chylą się już ku końcowi. Dlatego warto wyciągać wnioski z dotychczasowych danych i zadbać o to, by ich ostateczny bilans dotyczący bezpieczeństwa na drogach wypadł jak najlepiej. 

Źródło: Beesafe