nieodśnieżony chodnik

Poszkodowany mężczyzna upadł na oblodzonym chodniku i złamał kość goleni oraz zwichnął staw skokowo-goleniowy. Przez co przez okres 9 miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim. Ubezpieczyciel spółdzielni mieszkaniowej na terenie której doszło do wypadku nie uznał roszczeń poszkodowanego. Sąd Okręgowy w Łodzi był innego zdania.

Zniekształcona noga po wypadku, mniejszą sprawność fizyczna

Poszkodowany w skutek wypadku musiał przejść operację, przez kilka miesięcy poruszał się o kulach i przyjmował leki przeciwbólowe. Lekarz uznał 17 procentowy uszczerbek na zdrowiu. Wypadek sprawił, że mężczyzna, który zawodowo pracował jako kierowca musiał również poczynić zmiany w życiu zawodowym. Po powrocie do pracy nie mógł, już jak poprzednio – jeździć tirem, został więc kierowcą samochodu chłodni. Praca ta wymagała mniejszej sprawności fizycznej.

Odszkodowanie za nieodśnieżony chodnik

W związku z wypadkiem poszkodowany zwrócił się do ubezpieczyciela o wypłatę odszkodowania. Mężczyzna zażądał 90 tys.zł., oraz 5 tys. zł., zwrotu kosztów leczenia. Jak się okazało ubezpieczyciel nie uznał roszczeń, powołując się m.in.: na zeznania świadków, którzy potwierdzali, iż dołożyli wszelkich starań co do utrzymania stanu chodnika. W związku z odmową sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Łodzi, który uznał, iż właściwą rekompensatą dla poszkodowanego będzie 30 tys. zł. Pozostałe roszczenia zdaniem sądu są niezasadne. Wyrok orzeczony w Sądzie Okręgowym w Łodzi jest prawomocny.

Źródło: www.expressilustrowany.pl