Myśląc o tym, co można ubezpieczyć, zazwyczaj w pierwszej kolejności przychodzi nam do głowy samochód, dom, życie lub zdrowie. Jednak gwiazdy showbiznesu z powodzeniem ubezpieczają swoje częsci ciała – i to na naprawdę wysokie sumy.
Ubezpieczenie części ciała
Nasze ulubione gwiazdy zarabiają duże pieniądze, więc sensowne wydaje się to, że chcą chronić swoje aktywa, jakimi bez wątpienia są ich części ciała. I mimo tego, że jest to nieco nietypowe dla przeciętnego człowieka, wiele gwiazd – lub marek, które reprezentują – wykupiło polisy ubezpieczeniowe na różne części swojej słynnej anatomii.
Co ciekawe moda na ubezpieczanie części ciała celebrytów rozpoczęła się już na początku XX wieku. Jedną z pierwszych osób, które wykupiły tego typu ubezpieczenie był aktor kina niemego z lat dwudziestych, Ben Turpin. Komik zadbał o swoją najcenniejszą rzecz, jaką w jego przypadku był zez. Swoją wadę wzroku, ubezpieczył na sumę 25 tysięcy dolarów. Na tamte czasy kwota ta stanowiła prawdziwą fortunę.
Gwiazdy, które ubezpieczyły swoje części ciała
Współczesne gwiazdy mogą liczyć jednak na znacznie wyższe sumy ubezpieczenia.
Profesjonalna gwiazda piłki nożnej, David Beckham, wycofał się ze sportu w 2013 roku, ale wcześniej zadbał o ochronę swoich słynnych nóg. W 2006 roku ubezpieczył je za około 140 milionów dolarów za pośrednictwem Lloyd’s of London.
W 2016 roku Mariah Carey wyruszyła w trasę koncertową „Sweet Fantasy”, wówczas też wykupiła polisę ubezpieczeniową na 35 milionów dolarów, która obejmowała ochroną jej głos i kolejną na 35 milionów – ubezpieczając nogi.
Z kolei, Daniel Craig, przed nakręceniem filmu „Quantum of Solace”, z powodu licznych ujęć kaskaderskich i przebytych urazów wykupił polisę ubezpieczeniową na 9,5 miliona dolarów, która obejmowała ochroną całe jego ciało.
W 1996 roku aktorka Jamie Lee Curtis została ambasadorką marki L’Eggs Pantyhose. Aby chronić swoją inwestycję firma za pośrednictwem Lloyd’s of London wykupiła polisę ubezpieczeniową na 1 milion dolarów.
Natomiast w 2007 roku aktorka America Ferrera, która grała wówczas w serialu „Brzydula Betty”, ubezpieczyła swój uśmiech na 10 milionów dolarów. Firma Aquafresh White Trays wykupiła polisę w Lloyd’s of London w ramach kampanii mającej na celu zebranie pieniędzy na organizację charytatywną Smiles for Success.
Z kolei Heidi Klum ubezpieczyła swoje nogi na 2,2 miliony dolarów. Co ciekawe jej lewa noga jest warta mniej niż prawa, ze względu na bliznę, która się na niej znajduje.
Chyba większość z nas już szłyszała o tym, że gitarzysta Rolling Stones Keith Richards za pośrednictwem Lloyd’s of London ubezpieczył swoje ręce na 1,6 miliona dolarów. Niektóre źródła mówią też o tym, że ubezpieczeniem objęty jest jedynie środkowy palec gwiazdy.
Julia Roberts, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo jej uśmiech jest rozpoznawalny na świecie. Z doniesień medialnych wynika, że aktorka ubezpieczyła go na 30 milionów dolarów.
Legenda rock’n’rolla Bruce Springsteen ubezpieczył swój głos na prawie 5 milionów dolarów – polisę zawarto również za pośrednictwem Lloyd’s of London.
Bezpieczeństwo czy reklama
Jak widać większość gwiazd decyduje się na ubezpieczenie swoich najbardziej charakterystycznych części ciała, które stanowią ich narzędzie pracy. Jednak wiele przemawia także za tym, że tego typu przedsięwzięcie to także dobre działanie reklamowe. Jenifer Lopez, Frank Sinatra czy The Beatles – to tylko niektóre gwiazdy showbiznesu, które zdecydowały się ubezpieczyć na niebanalne kwoty. Okazuje się, że w sumie celebryci na całym świecie są warci miliardy dolarów.
Źródło: opracowanie własne na podstawie materiałów prasowych