Osoby prowadzące własną działalność gospodarczą narażone są na różnego rodzaju ryzyka w zależności od profilu działalności. Właściciele firm transportowych wiedzą, że powstanie szkód w transporcie towarów może mieć ogromne skutki finansowe. Eksperci Gothaer TU radzą jak zapobiec tego typu wydarzeniom.

 
Straty firm transportowych są milionowe
 
Jak wynika z danych TAPA* z 2015 roku, liczba przypadków kradzieży w transporcie wzrasta rok do roku średnio o 37,4%. Tylko w pięciu krajach Europy odnotowano w 2015 r. kradzieże o wartości ponad 1 mln euro. Największa strata zanotowana przez przedsiębiorcę wyniosła 3 mln euro i dotyczyła kradzieży farmaceutyków we Włoszech.  Sławomir Deliś, dyrektor Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych i Transportowych Gothaer TU podkreśla, że ryzyko kradzieży w transporcie jest ogromne: „Na ryzyko kradzieży narażone są praktycznie wszystkie towary – nie tylko te o wysokiej wartości, jak np. elektronika, wyroby tytoniowe, kosmetyki, ale również takie ładunki jak artykuły spożywcze, które mają stosunkowo niską wartość. Produkty te są o tyle atrakcyjne, że o wiele łatwiej znaleźć na nie nabywcę na miejskich bazarach”.
 
Polisa cargo zabezpiecza cały proces transportu mienia
 
Eksperci z Gothaer TU podkreślają, że ubezpieczenie cargo powinien wykupić przedsiębiorca prowadzący działalność produkcyjną, handlową lub usługową, świadomy potencjalnej straty, jaką może ponieść w przypadku uszkodzenia bądź utraty mienia w czasie transportu zarówno w sytuacji, gdy przewozi towary własnym środkiem transportu jak i wtedy, gdy zleca przewóz zawodowemu przewoźnikowi. „Polisa cargo zabezpiecza cały proces transportu mienia – od momentu załadunku, aż po rozładunek w miejscu przeznaczenia. Taka polisa chroni przedsiębiorcę na wypadek utraty, uszkodzenia, ubytku lub zniszczenia ładunku w czasie przewozu. Co obejmuje ubezpieczenie? Najczęściej wszystkie zdarzenia losowe, także kradzież, czy zaginięcie transportowanego mienia” dodaje Sławomir Deliś.
 
Jakie są różnice pomiędzy ubezpieczeniem cargo a OC przewoźnika?
 
„Przewoźnik odpowiada za szkody w przewożonym towarze, które powstały w czasie, gdy towar pozostawał w pieczy przewoźnika. Może on jednak uwolnić się od odpowiedzialności, jeśli wykaże, że zdarzenie powodujące szkodę zaistniało np. wskutek siły wyższej rozumianej jako działanie zjawisk przyrody tj. grad, pożar czy huragan. Właśnie wtedy portfel przedsiębiorcy może uratować polisa cargo” – podkreśla Sławomir Deliś.
 
W Polsce przedsiębiorcy najczęściej wybierają transport mienia za pośrednictwem firmy przewozowej
 
Ekspert Gothaer TU jest zdania, że świadomy właściciel firmy przewozowej powinien wyposażyć się w ubezpieczenie, którego przedmiotem jest odpowiedzialność cywilna przewoźnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu. Powinien też zadbać, aby takie ubezpieczenie zawierało szeroki zakres ochrony (przez co rozumie się brak wyłączeń szkód polegających na kradzieży i rabunku) i obejmowało przewóz danego rodzaju towaru.
 
*Polska Izba Spedycji i Logistyki, z danych TAPA, 2015 r.
 
Źródło: www. pisil.pl www.gothaer.pl www.gu.com.pl