Konieczność zapłacenia z własnej kieszeni za szkody spowodowane przez nasz pojazd może drastycznie wpłynąć na domowy budżet. Tym bardziej, że kwoty te sięgają nawet milionów złotych. Dlatego warto regularnie sprawdzać, czy mamy ważną polisę OC. 

Na co uważać, by nie zostać bez OC? 

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) wielokrotnie już podkreślał, że brak ubezpieczenia OC często jest związany z takim sytuacjami jak: 

  • Wygaśnięcie ubezpieczenia OC zbywcy pojazdu – w przypadku, gdy kupujemy używany pojazd i korzystamy z OC poprzedniego właściciela mamy prawo do tego, by to robić do końca okresu, na jaki została zawarta umowa. Należy jednak pamiętać, że nie przedłuży się ona automatycznie. Zanim umowa wygaśnie musimy skontaktować się z dowolnie wybranym ubezpieczycielem i zawrzeć nową polisę. 
  • Wypowiedzenie umowy ubezpieczenia OC – dochodzi do tego, gdy kupujemy używany pojazd i umowa OC nie jest zawarta na jego zbywcę. W takiej sytuacji powinniśmy upewnić się, najlepiej bezpośrednio u ubezpieczyciela, który wystawił polisę, czy OC nie zostało wypowiedziane przez któregoś z poprzednich właścicieli pojazdu i do kiedy jest ważne. 
  • Brak zapłaty pełnej składki przed końcem ważności umowy – jeśli nie zapłacimy pełnej składki przed końcem umowy, to nie przedłuży się ona automatycznie. Dlatego zwróćmy uwagę na to, by zapłacić na czas dokładną kwotę. Warto pilnować terminów płatności, zwłaszcza jeśli opłacamy składkę w ratach. 
  • Pojazd niesprawny technicznie – na mocy obowiązujących przepisów, właściciel zarejestrowanego pojazdu, który jest niesprawny technicznie, również musi mieć ubezpieczenie komunikacyjne OC. 

Kosztowne konsekwencje jazdy bez OC 

Każdy posiadacz pojazdu mechanicznego zobowiązany jest do zawarcia obowiązkowego ubezpieczenia OC. A brak polisy może wiązać się z przykrymi konsekwencjami finansowymi, do których należy m.in. ustawowa opłata za brak OC

 Trzeba jednak podkreślić, że to nie opłata za brak OC jest największym ryzykiem, jakie bierze na siebie właściciel pojazdu, który nie dopełnił obowiązku ubezpieczenia OC. Największym ryzykiem jest konieczność zwrócenia z własnej kieszeni wszystkich kosztów odszkodowań i świadczeń wypłaconych z tytułu wyrządzonych przez niego szkód – mówi Damian Ziąber z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. 

– Za nieubezpieczonych sprawców wypadków odszkodowania i świadczenia wypłaca osobom poszkodowanym Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Później Fundusz występuje do sprawców o zwrot tych kosztów – dodaje Damian Ziąber. 

Warto przypomnieć, że średnia wysokość regresu dochodzonego przez UFG wynosi obecnie ok. 20 tysięcy złotych. Co więcej, jest naprawdę wiele przypadków, w których te kwoty są znacznie wyższe, wynoszące nawet ponad 2 mln zł. Dla przykładu: już ponad 1 mln zł ma do zwrotu nieubezpieczony sprawca wypadku, który śmiertelnie potrącił pieszego, który był ojcem dziewięciorga małoletnich dzieci, którym w tej sytuacji przysługuje renta po zmarłym tragicznie rodzicu. Kolejny nieubezpieczony sprawca wypadku spowodował u nastoletniej pieszej poważne obrażenia skutkujące chorobą realnie zagrażającą jej życiu. Ma on już do zwrotu ponad 160 tys. zł, ale to zapewne nie koniec wydatków. Należy zauważyć, że według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń średnia cena polisy OC w Polsce na koniec III kw. 2023 to 510 zł. A co roku Fundusz wypłaca ok. 100 mln zł tytułem odszkodowań i świadczeń z ubezpieczeń obowiązkowych. 

Jak sprawdzić ważność OC? 

Na stronie Funduszu UFG.PL można z łatwością sprawdzić ważność ubezpieczenia OC posiadacza dowolnego pojazdu. Wystarczy wpisać numer rejestracyjny (lub VIN). Co istotne, usługa jest bezpłatna i nie wymaga też logowania. Z danych Funduszu wynika, że w 2023 roku ważność ubezpieczenia OC sprawdzono w ten sposób ponad 19 mln razy, co świadczy o jej ogromnej popularności. 

Źródło: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny