Rządowe Centrum Bezpieczeństwa każdego dnia wydaje ostrzeżenia o deszczach i burzach dla przynajmniej kilku województw. Przetaczające się nad naszym krajem ulewne deszcze są powodem zmartwienia wielu kierowców, którzy muszą sfinansować naprawę zalanego wskutek deszczu auta. Odszkodowanie otrzymają jednak wyłącznie posiadacze ubezpieczenia AC.

 
W Polsce od kilkunastu ni Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed silnymi burzami pierwszego, drugiego, lub trzeciego stopnia. O tym, jakie mogą być skutki deszczów, można się było przekonać w połowie miesiąca, kiedy to Państwowa Straż Pożarna musiała interweniować prawie 4300 razy. Oprócz gospodarstw rolnych, które uległy zniszczeniom, pogoda nie szczędziła również samochodów. Auta były nie tylko zniszczone przez spadające gałęzie, w wielu przypadkach woda dostawała się do wnętrza i pod maskę pojazdów- niszcząc w ten sposób samochód.
 
Damian Andruszkiewicz, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego Compensa TU SA Vienna Insurance Group dodaje: „W czasie ulewnych deszczów samochody mogą zostać zniszczone na wiele różnych sposobów. Gdy ulica zamienia się w rwący potok, stojący pojazd może ulec zalaniu co skutecznie unieruchamia auto – w ostatnich dniach odebraliśmy wiele takich zgłoszeń. W kilku przypadkach spływająca po stromej jezdni woda „przestawiała” samochody poza drogę lub spychała je na inne auta. Wielu klientów zgłasza nam także zbite szyby i porysowane przez przewracające się drzewa karoserie”. Niewielu kierowców wie, że odszkodowanie za zniszczony samochód dostaną tylko te osoby, które mają wykupione dodatkowe ubezpieczenie AC.
 
Jak wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego: liczba kupionych w Polsce w ubiegłym roku ubezpieczeń AC jest 4-krotnie mniejsza niż obowiązkowych polis OC, które chroni właściciela samochodu tylko wtedy, gdy wyrządzi on szkodę innym uczestnikom ruchu drogowego. To dane łączne dla aut prywatnych i firmowych. Oznacza to, że zaledwie co 4. kierowca chroni swój pojazd na wypadek takich zdarzeń jak kradzież czy uszkodzenia spowodowane przez własną nieuwagę, wandalizm lub właśnie niekorzystne warunki atmosferyczne.
 
„Kupując polisę zarówno dla siebie, jak i na potrzeby firmowej floty pojazdów trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na zakres ochrony – w jakich sytuacjach i przed jakimi zdarzeniami nasz pojazd jest chroniony. Np. bardzo ważnym elementem ubezpieczenia jest assistance, dzięki któremu można liczyć na holowanie, gdy auto zostanie unieruchomione, a jeżeli nie będzie można go naprawić tego samego dnia, w ramach ubezpieczenia oferujemy również pojazd zastępczy”– dodaje Andruszkiewicz.
 
Źródło: www.biznes.newseria.pl