RPO po raz kolejny zwrócił się z interwencją do Ministra Finansów w sprawie pretendentów do zarządów ubezpieczycieli i reasekuratorów, których kandydatury zostały negatywnie zweryfikowane przez nadzór. Zdaniem Rzecznika veto KNF może mieć poważne konsekwencje zawodowe dla menadżerów niezaakceptowanych przez Komisję.

 
Rzecznik przyznał, że impulsem, który skłonił go do interwencji były docierające do niego „sygnały wskazujące na brak należytego zabezpieczenia praw kandydatów na członków krajowego zakładu ubezpieczeń i krajowego zakładu reasekuracji, którzy poddawani są weryfikacji przez Komisję Nadzoru Finansowego”. Konkretnie chodzi o wymóg rękojmi prowadzenia spraw zakładu w sposób należyty. RPO przypomniał, że zgodnie z ustawą z 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym KNF podlega przepisom Kodeksu postępowania administracyjnego. W tej sytuacji rozstrzygnięcie dotyczące powołania członków zarządu ubezpieczycieli lub/i reasekuratorów ma postać decyzji administracyjnej, podlegającej kontroli sądów administracyjnych. 


Rzecznik w wystąpieniu do MF napisał między innymi: „Zwracający się do mnie kandydaci, na których powołanie KNF nie wyraziła zgody ze względu na niespełnianie przez nich przesłanki rękojmi, wskazują na brak odpowiednich gwarancji proceduralnych prawidłowej kontroli decyzji podjętej przez KNF, w szczególności pod względem poczynionych w niej ustaleń faktycznych. W ich przekonaniu zakres kompetencji sądu administracyjnego nie wystarcza dla właściwej oceny przeprowadzonej przez KNF weryfikacji wszystkich kryteriów kształtujących pojęcie: rękojmia wykonywania zadań w sposób należyty”.
 
Zdaniem RPO taka procedura uniemożliwia sądowi właściwą weryfikację ustaleń uznanych przez Komisję za przejaw braku rękojmi. „Rozpatrzenie sprawy często wymaga też od sędziego wiedzy specjalistycznej, a w toku postępowania przed sądem administracyjnym nie ma możliwości powołania dowodu z opinii biegłego”.
 
Jak podkreślał Rzecznik: „Brak zgody nadzoru może mieć poważne konsekwencje dla odrzuconego kandydata. Zdaniem RPO, negatywna decyzja Komisji może skutkować destabilizacją kariery zawodowej, a nierzadko utratę zaufania bądź wykluczenie ze środowiska zawodowego. „W tym kontekście uznałem, że niezmiernie istotne jest zagwarantowanie odpowiedniej kontroli dokonywanych przez KFN ocen. Mam wątpliwości, czy aktualnie obowiązujące regulacje w tym obszarze eliminują wszelką arbitralność rozstrzygnięć KNF”. 

 
Źródło:www.rpo.gov.pl