Od początku kwietnia zmieniono zasady ubezpieczania upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Państwo może dopłacać do 65 procent ich wartości. Wysokość pomocy z budżetu będzie też zależeć od sumy całego ubezpieczenia. Za brak wykupionej polisy ubezpieczeniowej na połowę upraw na rolników nakładana jest opłata karna 2 euro za hektar.

 
Dopłaty do ubezpieczeń rząd przekazał w tym sezonie 917 milionów złotych
 
Wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki przypomina, że to ponad 4 razy więcej, niż rok temu: „Mamy w tym roku ponad czterokrotnie więcej środków na ten cel, więc doprecyzowujemy przepisy w taki sposób, żeby ubezpieczyciele nie mogli zbyt wysoko podnosić stawek ubezpieczeń, żeby były one dostępne dla rolników. Po ubiegłorocznych zmianach, gdy wprowadziliśmy ubezpieczenia pakietowe i preferencje za zawarcie takich ubezpieczeń pojawił się problem, iż w wyniku ubiegłorocznych strat w skutek przezimowania i w wyniku suszy 2015 i 2016 roku doszło do tego, że ubezpieczyciele zmuszeni byli podnieść stawki, ponieważ wypłacili dość wysokie odszkodowania”.
 
W tym roku pieniądze nie zabraknie
 
Zapewnia wiceminister: „Środków nam wystarczy – byle tylko rolnicy byli zainteresowani taką ofertą ubezpieczeń. Ostatnie lata pokazały szczególnie, że warto ubezpieczać swoje uprawy przed różnymi zjawiskami pogodowymi”.
 
Polisy ubezpieczeniowe na rynku oferuje obecnie 5 towarzystw ubezpieczeniowych
 
Ubezpieczać się można od 10 rodzajów ryzyk pogodowych. To przykładowo: susza, przymrozki albo skutki przezimowania. Jacek Bogucki podkreśla, że warto zadbać o ubezpieczenie upraw, żeby nie podzielić losów tych rolników, którzy bardzo ucierpieli w ostatnich latach. Ponadto dodaje, że już 2016 rok pokazał, że zainteresowanie rolników ubezpieczaniem upraw rośnie. Gorzej z chętnymi firmami ubezpieczeniowymi: „W ubiegłych latach były trzy firmy ubezpieczeniowe, w tym roku jest już pięć, więc zainteresowanie rośnie. Jednak nie jest to jeszcze to, czego byśmy oczekiwali, bo firm na rynku ubezpieczeniowym jest ponad 30”.
 
Taka mała liczba i oferta ze strony ubezpieczycieli przeczy też tezie, że ubezpieczenia rolnicze są bardzo opłacalne dla firm. W ostatnich latach w wielu wypadkach więcej wypłacono odszkodowań niż zebrano składek od rolników i udzielono dotacji.
 
Źródło: www.onet.pl www.polskieradio.pl