PZU Logo

Sebastian Klimek, wiceszef PZU nie jest już członkiem zarządu PZU. Ubezpieczyciel poinformował o jego rezygnacji. Tymczasem CBA bada jego powiązania ze spółką odszkodowawczą EuCO. Możliwe, że ma to związek z zamiłowaniem Klimka do drogich samochodów.
 
W środę rano PZU podało informację, że Sebastian Klimek złożył rezygnację z pełnienia funkcji członka zarządu PZU z dniem 30 sierpnia. W komunikacie nie było ani słowa o powodach tej decyzji.
 
Sebastian Klimek to menadżer z doświadczeniem w m.in. w konsultingu. Do zarządu PZU trafił pod koniec marca tego roku. Na stanowisko jednak nie utrzymał się długo. Mówi się, że ma to związek z jego zamiłowaniem do luksusowych aut.
 
Gazeta Polska Codziennie pod koniec czerwca poinformowała, że wiceszef PZU jeździ luksusowym ferrari o wartości 850 tysięcy złotych. Problem polegał na tym, że auto należy do jednej ze spółek Europejskiego Centrum Odszkodowań (EuCO), z którym PZU jest w sporze sądowym na kwotę 200 milionów złotych.
 
Całą sprawą zainteresowało się CBA i prokuratura. Doniesienie w tej sprawie złożyły same władze PZU, które wskazały możliwy konflikt interesów. Rzeczpospolita natomiast poinformowała, że agenci CBA pojawili się w siedzibie ubezpieczyciela i zabezpieczyli dokumenty, które mogą mieć związek ze sprawą.
 
Sam Sebastian Klimek w e-mailu do Rzeczpospolitej napisał:
 
„Lubie szybie samochody (…). Bardzo bym chcial by mnie było stac na kupno jednyh z tych Cacek ale to jest poza moimi mozliwosciami (pisownia oryginalna – red.)”. I dodał: „Jestem w Polsce od 2,5 roku i staram się tworzyc znajmosci, a już nie patrzylem na która strone. (…) Samochody uwielbiam i będę uwielbial i ktokolwiek w polskim swiecie da mi szanse się przejechac (…) będę to robil. Jaka prace nie wezme Hobby się NIGDY nie wypre”.
 
Źródło: www.money.pl