Aktualna sytuacja epidemiologiczna w kraju nadal jest bardzo dynamiczna. W związku z ograniczeniami w funkcjonowaniu instytucji finansowych, urzędów i zakładów pracy Rzecznik Finansowy zwrócił się do Ministerstwa Finansów, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń z propozycją kompleksowych rozwiązań mających na celu wsparcie Klientów ubezpieczycieli.
Czasowe wycofanie pojazdu z ruchu
Zdaniem Rzecznika Finansowego w pierwszej kolejności należy wprowadzić rozwiązania dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC. W aktualnych okolicznościach dla wielu firm i osób fizycznych opłacenie kolejnych rat składek lub zakup nowej polisy może być dużym obciążeniem. Szczególnie w sytuacji, w której z uwagi na przerwę w działalności auta nie będą użytkowane. Rzecznik Finansowy zaapelował więc do ministra Finansów o rozważenie wdrożenia przejściowej regulacji, która umożliwiłaby czasowe wycofanie pojazdu z ruchu.
To rozwiązanie jest już stosowane w przypadku ciężarówek i autokarów i pozwala – po spełnieniu określonych wymogów – na naliczenie przez ubezpieczyciela co najmniej 95% zniżki w składce. Z pewnością taka ulga byłaby szczególnie istotna dla przedsiębiorców, z branż dla których stawki za OC komunikacyjne są wysokie, a które odczują w swoich bilansach obecną sytuację związaną z pandemią – mówi Mariusz Golecki.
Prolongata w opłaceniu składek
W sytuacji, w której część osób zmuszona jest korzystać z samochodu a z powodu panujących warunków ekonomicznych nie ma środków na opłacenie ubezpieczenia OC konieczne jest wdrożenie rozwiązań, które zapewnią ochronę ubezpieczeniową. Rzecznik Finansowy zaproponował, by Polska Izba Ubezpieczeń rozważyła możliwość wprowadzenia przez ubezpieczycieli procedur, które pozwolą na odroczenie płatności składek dla już trwających i kontynuowanych umów ubezpieczenia. Ma to duże znaczenie w przypadku obowiązkowych umów OC komunikacyjnego, ponieważ dzięki opłaceniu całości składki polisa automatycznie wznawia się na kolejny rok. W aktualnych warunkach może dojść do sytuacji, w której Klient będzie miał kłopoty finansowe lub z powodu kwarantanny nie będzie mógł uiścić opłaty. Warto pamiętać również o tym, że brak ochrony ubezpieczeniowej wiąże się z nałożeniem kary finansowej przez UFG a to tylko pogłębiałoby istniejące problemy Klienta.
Jak mówi Mariusz Golecki- Postuluję też rozważenie zastosowania odroczonej, na przykład na 3 miesiące, płatności przy umowach OC komunikacyjnego, w sytuacji gdy klient posiadający ubezpieczenie OC komunikacyjne, będzie chciał kontynuować umowę w kolejnym roku. Wierzę, że wstrzymanie się z windykacją płatności będzie bardzo dobrze przyjęte przez klientów borykających się z poważnymi problemami z płynnością finansową.
Podobne rozwiązanie można również zastosować w przypadku umów ubezpieczeń dobrowolnych (majątkowych i życiowych).
Zawieszenie kar za brak ubezpieczenia OC
Rzecznik Finansowy zwrócił się także do UFG z propozycją rozważenia decyzji o czasowym zawieszeniu pobierania opłat karnych za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Jednocześnie postulujemy, żeby Fundusz utrzymał praktykę identyfikowania nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów mechanicznych. Takie osoby powinny otrzymać informację o braku OC komunikacyjnego i konieczności kontaktu z Funduszem w celu wyjaśnienia sprawy, pod groźbą sankcji w postaci opłaty karnej. – wyjaśnia Mariusz Golecki.
Aktualna sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa jest bardzo ciężka szczególnie dla niektórych przedsiębiorców, dlatego tak ważne jest wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą im na kontynuację działalności.
Źródło: Rzecznik Finansowy