Szkolne NNW, które ma chronić dziecko od następstw nieszczęśliwych wypadków nie jest ubezpieczeniem obowiązkowym. Szkoły o tym wiedzą, ale często nie informują o tym rodziców. Ci sami zaś często nie zagłębiają się w temat polis i opłacają polisę w szkole bez znajomości wszystkich warunków.
Głos Ministerstwa Edukacji Narodowej
Ministerstwo Edukacji Narodowej zabrało głos w sprawie szkolnego NNW i stwierdziło, że często szkoły nie informują o tym, a tym bardziej nie mają prawa żądać od rodziców opłaty za to ubezpieczenie. Szkoła również nie może odmówić nieubezpieczonemu dziecku wyjazdów na szkolne wycieczki, wyjścia do kina i inne pozaszkolne akcje organizowane przez szkołę.
Kto odpowiada za nieszczęśliwe wypadki?
Dyrektorzy szkół, nauczyciele lub opiekunowie klasy lub grupy ponoszą odpowiedzialność za skutki nieszczęśliwych wypadków z udziałem dzieci bez względu na to czy do wypadku doszło w szkole lub poza nią. Na ten fakt nie ma również wpływu to czy dziecko jest ubezpieczone lub nie.
Świadomość rodziców wzrasta
W ostatnim czasie można zauważyć wzrost świadomości rodziców na temat szkolnego NNW. Coraz częściej rodzice nie decydują się na zakup polisy w szkolne tylko wybierają indywidualne produkty. Dlaczego tak się dzieje? Wszystko przez różnicę w wysokościach sumy ubezpieczenia i zakresu ochrony. Indywidualne szkolne NNW można często dostosować do własnych potrzeb i oczekiwań.
źródło: biznesinfo.pl