Rolnicy zasiali już wszystkie zaplanowane na ten rok oziminy, zarówno zboża jak i rzepaki, ale jesienny sezon ubezpieczeń upraw nadal trwa. Pogoda coraz mocnej przypomina o konieczności ochrony przed ujemnymi skutkami przezimowania. Dlaczego warto zdecydować się na ochronę od tego ryzyka?
Oferta ubezpieczenia upraw
VH Polska przypomina, że w jesiennym sezonie ubezpieczyć można uprawy zbóż ozimych (pszenica ozima, pszenżyto ozime, jęczmień ozimy, żyto ozime) oraz uprawy rzepaku ozimego.
Ubezpieczyciel ma w swojej ofercie ubezpieczenia zarówno dla rzepaku i zbóż i są one dostępne w pakietach:
- grad,
- grad, ujemne skutki przezimowania,
- grad, przymrozki wiosenne, ujemne skutki przezimowania,
- grad, przymrozki wiosenne, ujemne skutki przezimowania, deszcz nawalny, huragan.
Warto dodać, że każdy z pakietów może zostać rozszerzony o niepodlegające dopłatom ryzyko ognia.
Ubezpieczenia rolne – ochrona zysku
Ubezpieczyciel podkreśla, że ubezpieczenie upraw stanowi przede wszystkim zabezpieczenie nakładów, jakie zostały poniesione przez rolnika na założenie upraw.
– Ubezpieczenie upraw daje rolnikowi przede wszystkim pewność zabezpieczenia w pierwszej kolejności nakładów, które poniósł, bądź poniesie za chwilę, na założenie upraw. Co oznacza, że w pierwszej kolejności właśnie chronimy nakłady, a potem chronimy marżę. Jeśli spojrzymy na produkcję rzepaku to 2/3 albo nawet więcej to są nakłady, reszta to jest zysk – mówi Andrzej Janc, dyrektor sprzedaży VH Polska.
Co ważne, rosnące ceny powodują, że warto podnieść sumy ubezpieczenia na jakie zawierane są polisy. Ze znacznym wzrostem cen można było się już spotkać na początku roku, kiedy wielu rolników miało ubezpieczone uprawy znacznie poniżej ich aktualnej wartości.
– Wówczas wyszliśmy z inicjatywą doubezpieczenia w postaci wystawienia kolejnej umowy ubezpieczenia. Dzięki temu w przypadku wystąpienia szkody, likwidacja szkód odbywała się z 2 polis ubezpieczeniowych: z polisy bazowej, gdzie na przykład rzepak był ubezpieczony na 10 tys. zł jesienią zeszłego roku i kolejne 2,5 tysiąca było ubezpieczane na polisie tegorocznej – wyjaśnia Andrzej Janc.
Ekspert ubezpieczyciela wskazuje, że sumy ubezpieczenia w tym roku mogą wzrosnąć nawet o 50%. Co w praktyce oznacza, że rzepak będzie ubezpieczany nawet na 12,5 tys. zł na hektar, a zboża na 15 tys. zł na hektar sumy ubezpieczenia.
Jakie ryzyka pogodowe zagrażają uprawom?
Doświadczenie pokazuje, że rzepaki najlepiej ubezpieczyć od ujemnych skutków przezimowania, przymrozków wiosennych, gradu, deszczu nawalnego oraz huraganu. Natomiast najczęstszymi ryzykami zagrażającymi plantacjom zbóż ozimych są grad, deszcz nawalny oraz huragan. Jednak to ujemne skutki przezimowania mogą zniszczyć największe areały zasiewów.
– W przypadku zbóż i rzepaku warto także przemyśleć dodatkowe ubezpieczeń od ognia. Koszt składki waha się od kilku do kilkunastu złotych na jeden hektar w zależności od sumy ubezpieczenia (…) Ubezpieczenia od ognia najczęściej w zakładach ubezpieczeń jest formą dodatku do ubezpieczeń z dopłatą budżetu państwa. W przypadku VH Polska to ubezpieczenie jest załączane w postaci klauzuli szczególnej. Warto też wspomnieć, że przy pożarze zboża na pniu odpowiedzialność VH Polska dotyczy praktycznie każdej przyczyny: czy to jest zaprószenie ognia, podpalenie, iskra z kombajnu czy ciągnika – tłumaczy Andrzej Janc.
Ubezpieczyciel dodaje, że na dopłaty do ubezpieczeń upraw rząd przeznaczył w bieżącym roku pulę 1,5 mld złotych. Z tego powodu środków na dopłaty z pewnością powinno wystarczyć dla wszystkich chcących ubezpieczyć się rolników. Dotowane ubezpieczenia upraw w VH Polska dostępne są od 1 października. Z zawarciem polisy należy jednak spieszyć się z innego powodu niż ryzyko wyczerpania dopłat, sprzedaż ubezpieczeń będzie, bowiem trwała wyłącznie do 30 listopada, nie zostało już zatem wiele czasu na decyzję.
Źródło: VH Polska