Tylko VH Polska gwarantuje odszkodowanie w wysokości 15% sumy ubezpieczenia w przypadku wylegania zbóż spowodowanego deszczem nawalnym lub huraganem. Ale to nie wszystko, co możemy znaleźć w ofercie ubezpieczyciela. 

Zarządzanie ryzykiem w produkcji zbóż 

Dane pokazują, że w Polsce uprawy zbóż prowadzone są na powierzchni ok. 8 mln ha. Dominują w nich uprawy pszenicy, pszenżyta, jęczmienia, żyta, i owsa, ze szczególnym nastawieniem na gatunki ozime. Z uwagi na specyfikę prowadzenia gospodarstwa, zmianowanie, czy słabą jakość gruntów, uprawiane są również gatunki jare. Niestety prowadzenie uprawy zbóż związane jest z wieloma zabiegami – zaczynając od odpowiedniego przygotowania gleby, poprzez siew i nawożenie kończąc na ochronie przed chwastami, chorobami oraz szkodnikami. Bez wątpienia koniecznym elementem zarządzania ryzykiem jest również odpowiednie zabezpieczenie przed skutkami gradu, huraganu, mrozu czy ognia. 

VH Polska przypomina, że w pierwszych tygodniach od założenia uprawy zboża narażone są na działanie deszczu nawalnego. Może on doprowadzić do zamulenia, wypłukania materiału siewnego lub wschodzących roślin. Z kolei huraganyhttps://www.vh-polska.pl/ubezpieczenie/ryzyka/huragan/ mogą spowodować zawiania części pola poprzez przemieszczanie materii mineralnej i organicznej, a także wywianie materiału siewnego. Co istotne, w razie takich zdarzeń i zakwalifikowania plantacji do przeorania ubezpieczyciel wypłaca ryczałt odszkodowawczy w wysokości 25% sumy ubezpieczenia. 

Natomiast okres zimowy naraża zboża na działanie wielu niekorzystnych czynników pogodowych. W efekcie może dochodzić do szkód z tytułu wymoknięcia (woda ze stopionego śniegu), wysmalania (wysuszające działanie wiatru przy ujemnych temperaturach), wymarznięcia (działanie ujemnych temperatur przy braku pokrywy śnieżnej), wyprzenia (uduszenia się roślin pod pokrywą śnieżną przy niezamarzniętej glebie) czy wysadzania (rozrywanie masy korzeniowej przez zmianę objętości gleby podczas jej rozmarzania i zamarzania). Warto podkreślić, że zdarzenia te mogą występować niezależnie od siebie, a na polach widoczne mogą być różne ich symptomy. Weryfikacja stanu plantacji najczęściej następuje po wiosennym wznowieniu wegetacji, gdzie określany jest stopień przezimowania roślin poprzez przeliczenie roślin żywych na 1m2. Szkody spowodowane ujemnymi skutkami przezimowania mogą być objęte ochroną ubezpieczeniową  w VH POLSKA. Ubezpieczyciel ustala odszkodowanie ryczałtowo w wysokości 15% lub 25% sumy ubezpieczenia – jest to zależne od warunków jakie w polisie ubezpieczeniowej wybrał rolnik. 

Szkody w uprawie zbóż 

W okresie wiosennym rośliny intensywnie rosną, a co za tym idzie wzrasta także ich podatność na uszkodzenia spowodowane przez deszcze nawalne i huragany. Okres od początku kwitnienia aż do dojrzałości woskowej miękkiej to czas, kiedy może dochodzić do tzw. wylegania korzeniowego – tuż u podstawy źbła. Proces nalewania ziarna jest wtedy zakłócony. W efekcie rolnicy mogą zaobserwować zmniejszenie plonu. Tylko VH POLSKA gwarantuje odszkodowanie w wysokości 15% sumy ubezpieczenia, jeśli doszło do zmniejszenia plonu spowodowanego wyleganiem powstałym w wyniku działania deszczu nawalnego lub huraganu. 

Jak wiadomo, mechaniczne uszkodzenia roślin takie jak złamania, pęknięcia, zgięcia, ścięcia, rozerwania spowodowane gradem osłabiają je lub uniemożliwiają wydanie plonu. VH Polska wyjaśnia, że w przypadku zdarzeń, do których doszło jeszcze wówczas, kiedy rośliny były w pełni zielone, szkoda taka likwidowana jest dwuetapowo. Podczas oględzin wstępnych określana jest faza rozwojowa, w której wystąpiło gradobicie, opisywany jest rodzaj uszkodzeń. W późniejszym terminie odbywają się oględziny końcowe (na krótko przed żniwami) podczas, których określany jest ostateczny procent ubytku w plonie. VH Polska zaznacza, że zazwyczaj szacowanie szkód opiera się na określeniu procentowego ubytku w plonie na całym polu lub jego części – jeśli gradobicie występowało z różną intensywnością na powierzchni uprawnej. Odpowiedzialność odszkodowawcza rozpoczyna się z reguły od 8% ubytku w plonie (przy wykupieniu klauzuli szczególnej). Maksymalne odszkodowanie może wynieść 100% sumy ubezpieczenia, bez potrącenia zaoszczędzonych kosztów zbioru. Dzięki temu rolnik może przygotować powierzchnię uprawną pod następne uprawy.  Po szkodzie całkowitej na powierzchni pola pozostaje kilka ton ziarna, które po przeprowadzeniu odpowiednich zabiegów uprawnych musi skiełkować i zostać zniszczone aby nie zakłócić prowadzenia następnej uprawy. 

Pożar przed zbiorami – groźne ryzyko 

Dosyć istotnym zagrożeniem dla zbiorów jest pożar. Do przyczyn takich zdarzeń dochodzi często przypadkowo, wskutek iskier pochodzących z rozgrzanych elementów kombajnu zbożowego. Ubezpieczyciel tłumaczy, że podczas oględzin spalonych upraw rzeczoznawcy stwierdzają wystąpienie szczególnych symptomów pożaru na jeszcze niezebranej plantacji. Do takich symptomów można zaliczyć częściowo spalone lub osmolone kłosy leżące na ziemi. Poza stwierdzeniem cech charakterystycznych dla pożaru i odróżnieniem powierzchni upraw od spalonego ścierniska, rzeczoznawcy wyznaczają powierzchnię spalonego zboża. Zdarza się, by ograniczyć dalsze rozprzestrzenianie się ognia rolnicy odcinają palącą się część pola. Rzeczoznawcy podczas oględzin pogorzeliska mogą bez problemu wyznaczyć uszkodzoną pożarem powierzchnię przy pomocy urządzeń GPS lub zdjęć z drona. Warto dodać, że VH POLSKA wypłaca 90% sumy ubezpieczenia z tytułu pożaru. Ubezpieczyciel zaznacza, że do wyliczenia szkody przyjmuje się powierzchnię spaloną, na której znajdował się plon główny oraz powierzchnię zniszczoną przy prowadzeniu akcji gaśniczej czy podczas zabezpieczenia pola przed rozprzestrzenianiem się pożaru. 

Jak widać w ofercie VH Polska można znaleźć specjalistyczne produkty, który pozwalają na kompleksowe ubezpieczenie upraw

Źródło: VH Polska