Ubezpieczenie domu czy mieszkania zapewnia nam odpowiednie odszkodowanie w razie wystąpienia różnego rodzaju szkód. Często niestety nie wiemy co robić, kiedy na likwidatora trzeba poczekać kilka dni. Eksperci Gothaer TU podpowiadają co robić w takich sytuacjach.
 

 
Jak wynika z danych Komendy Głównej Straży Pożarnej, tylko 17 czerwca strażacy odnotowali 14,5 tys. zgłoszeń związanych z burzami, gradobiciem i silnym wiatrem. W wyniku wichur zginęły wtedy 4 osoby, a 35 zostało rannych, w tym 9 strażaków. Z kolei 25 i 26 czerwca straż pożarna interweniowała 4885 razy, usuwając skutki gwałtownych burz i nawałnic, które przetoczyły się przez Polskę. Synoptycy ostrzegają, że to dopiero początek. 
 

Nie doprowadzaj do powstania kolejnych szkód!
 
Jeśli nasze mieszkanie lub dom zostanie zniszczony wskutek nawałnicy, to do czasu przyjazdu likwidatora należy odpowiednio zabezpieczyć uszkodzenie tak, aby nie powodowało ono kolejnych zniszczeń. Rafał Juszkiewicz, kierownik ds. Likwidacji Szkód Majątkowych Gothaer TU: „Czasem wystarczy położenie folii, jeśli jednak uszkodzenie jest na tyle poważne, że trzeba niezwłocznie rozpocząć naprawę, musimy pamiętać o przygotowaniu dokumentacji fotograficznej szkody jeszcze przed rozpoczęciem prac. Pozwoli to na ocenę rozmiarów uszkodzeń i wydanie decyzji dotyczącej odszkodowania – podkreśla Rafał Juszkiewicz, kierownik ds. Likwidacji Szkód Majątkowych Gothaer TU”.
 

Zadbaj o dokumentację
 
Im więcej dokumentów potwierdzających skalę szkód, tym, szybciej otrzymamy odszkodowanie na ich naprawę. Warto robić zdjęcia, czy nakręcać filmiki. Należy też pamiętać o gromadzeniu faktur, rachunków czy innych dokumentów potwierdzających wydatki związane z poniesionymi stratami w związku zabezpieczeniem lub naprawą uszkodzonych części domu czy mieszkania.
I co ważne – jeśli sami rozpoczniemy naprawę szkody – bez udokumentowania skali uszkodzeń uniemożliwi to ocenę szkody, a tym samym utrudni wypłatę odszkodowania. „Nie powinniśmy wyrzucać uszkodzonych elementów takich jak dachówki lub części dachu. Warto je zgromadzić w jednym miejscu, by przedstawiciel zakładu ubezpieczeń mógł ocenić rozmiar szkód – dodaje Juszkiewicz. 
 
 
Zalania to nie jedyne skutki nawałnic

Burze i nawałnice mogą spowodować również przepięcia elektryczne, a co za tym idzie zniszczenia telewizora, radia, pieca grzewczego czy paneli słonecznych. W przypadku tego rodzaju zniszczeń należy otrzymać od serwisu naprawczego zaświadczenie o przyczynie danego uszkodzenia. W dokumencie powinna znaleźć się także informacja o kosztach naprawy lub uzasadnienie dotyczące niemożności jej wykonania. Jeżeli jest ona nieopłacalna, zakład naprawczy powinien także wskazać przewidywane koszty naprawy. „Co ważne, w przypadku tego rodzaju szkód nie trzeba czekać z naprawą na spotkanie z przedstawicielem firmy. Decyzja dotycząca wypłaty odszkodowania jest podejmowana na podstawie zaświadczenia oraz rachunku lub faktury za wykonaną naprawę” podsumowuje Rafał Juszkiewicz. 


Źródło: www.gothaer.pl