Orkan „Ksawery” właśnie dotarł nad Polskę. Jak wynika z dotychczasowych podsumowań, dwie osoby nie żyją, a co najmniej 39 jest rannych. Ponad pół miliona Polaków nie ma prądu. Wcześniej orkan przeszedł przez Niemcy, gdzie zabił siedem osób. Wiatr może osiągać prędkość nawet 140 km/godz., a w  wielu miejscach regionu poczynił już znaczne szkody. O czym należy pamiętać, kiedy dojdzie do szkód spowodowanych przez zjawisko atmosferyczne?
 
Po godz. 18 „Ksawery” dotarł do Polski. Wcześniej przeszedł przez Niemcy, gdzie w efekcie wichury zginęło siedem osób. Niemieckie koleje wstrzymały m.in. pociągi relacji Warszawa – Berlin i Berlin – Warszawa. PKP i Deutsche Bahn powołały specjalny zespół zarządzania ze względu na trudne warunki atmosferyczne. W województwie lubuskim i wielkopolskim wiele dróg zostało zablokowanych w wyniku silnie wiejącego wiatru. Powalone drzewa usuwane są systematycznie przez strażaków, a policjanci kierują podróżujących na objazdy. Mundurowi apelują do mieszkańców, aby w miarę możliwości pozostać w domach, natomiast do kierowców aby nie utrudniać dojazdu i pracy służbom ratunkowym.
 

Pół miliona mieszkań bez prądu

 
Silny wiatr uszkodził też linie energetyczne. Bez prądu pozostaje ponad 714 tysięcy odbiorców – wynika z najnowszych danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Najgorsza sytuacja jest w województwie lubuskim, gdzie zasilanie nie dociera do 270 tysięcy gospodarstw.  Najwięcej interwencji było w województwie wielkopolskim – 1600. Najwięcej pracy służby mają na zachodzie kraju. W województwie wielkopolskim interweniowano 2400 razy, 1650 na Dolnym Śląsku oraz 1250 w województwie Lubuskim. Działania strażaków polegają głównie na usuwaniu powalonych drzew ze szlaków komunikacyjnych oraz posesji, a także zabezpieczaniu dachów budynków. Strażacy usuwali od wczoraj prawie 9 tysięcy drzew. Silna wichura zerwała lub uszkodziła dachy na 890 budynkach, ponad połowa przypadków to budynki mieszkalne. Dachy są zabezpieczane z uwagi na intensywne opady deszczu. Strażacy dostarczali też zasilanie w miejscach, gdzie były osoby podłączone do respiratorów i stacji dializ.
 

Ubezpieczenie OC nie zabezpieczy nas skutkami nawałnic i orkanów

Niestety, obowiązkowe dla wszystkich kierowców ubezpieczenie OC nie zabezpieczy nas przed skutkami takich zdarzeń jak: uszkodzenie karoserii spowodowane silnym gradobiciem, drzewo powalone na auto czy zalanie spowodowane tym, że ulica nagle zmieniła się w rwący potok.

 
Szansę na wypłatę odszkodowania możemy mieć jedynie, gdy mamy wykupione ubezpieczenie autocasco
 
 
Ubezpieczenie AC  jest dobrowolne. Przedmiotem ubezpieczenia jest pojazd wraz z wyposażeniem. Ubezpieczenia AC takie najczęściej obejmuje: częściowe i całkowite zniszczenie pojazdu powstałe w wyniku kolizji, wypadku czy zdarzeń losowych ( takich jak pożary, powodzie, zatopienia, opady atmosferyczne), a także akty wandalizmu, kradzież pojazdu i jego wyposażenia. W związku z tym, że  tego typu ubezpieczenie jest dobrowolne, poszczególne polisy mogą różnić się między sobą. Zanim więc podpiszemy dokumenty należy zapoznać się z warunkami na podstawie których ubezpieczyciel daje nam ochronę.
 

Ubezpieczenie nieruchomości

Podobnie jak w przypadku AC, dla wielu z nas ich ubezpieczenie jest dobrowolne. Nie dotyczy to rolników oraz mieszkań i domów kupowanych na kredyt, przy czym ten drugi wyjątek nie wynika bezpośrednio z przepisów prawa, ale z wymogów stawianych przez banki. W związku z tym, że  ubezpieczenie to jest dobrowolne, również jego zakres uzależniony jest od naszej indywidualnej umowy z firmą ubezpieczeniową. Najbardziej standardowy pakiet, który możemy wykupić obejmuje: ochronę od zdarzeń losowych, jak powódź, uderzenie pioruna czy eksplozja; ubezpieczenie stałych elementów nieruchomości (ściany, drzwi, okna), ubezpieczenie elementów ruchomych (meble, sprzęt RTV i AGD). Oprócz zakresu ubezpieczenia wpływ na koszt polisy ma m.in. wielkość nieruchomości, jej położenie, data budowy czy rodzaj materiałów budowlanych.
 
O czym należy pamiętać, kiedy dojdzie do szkody spowodowanej przez zjawisko atmosferyczne?
 
W przypadku zerwania lub naderwania połaci dachowej, może się okazać, że brak zabezpieczenia tego elementu doprowadzi do dalszych zniszczeń np. zalania domu lub mieszkania. Do czasu przyjazdu likwidatora warto zabezpieczyć uszkodzenie tak, by nie powodowało kolejnych szkód. Rafał Juszkiewicz, Kierownik ds. Likwidacji Szkód Majątkowych Gothaer TU SA: „Czasem wystarczy położenie folii, jeśli jednak uszkodzenie jest na tyle poważne, że trzeba niezwłocznie rozpocząć naprawę musimy pamiętać o przygotowaniu dokumentacji fotograficznej szkody jeszcze przed rozpoczęciem prac. Pozwoli to na ocenę rozmiarów uszkodzeń i wydanie decyzji dotyczącej odszkodowania”.
 
Burze i nawałnice mogą spowodować również przepięcia elektryczne
 
W przypadku tego rodzaju zniszczeń należy otrzymać od serwisu naprawczego zaświadczenie o przyczynie danego uszkodzenia. W dokumencie powinna znaleźć się także informacja o kosztach naprawy lub uzasadnienie dotyczące niemożności jej wykonania. Jeżeli jest ona nieopłacalna, zakład naprawczy powinien także wskazać przewidywane koszty naprawy: „Co ważne, w przypadku tego rodzaju szkód nie trzeba czekać z naprawą na spotkanie z przedstawicielem firmy. Decyzja dotycząca wypłaty odszkodowania jest podejmowana na podstawie zaświadczenia oraz rachunku lub faktury za wykonaną naprawę” – podkreśla ekspert  Gothaer TU SA.
 
Źródło: www.gazetalubuska.pl  www.gothaer.pl