Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina, że ubezpieczenie komunikacyjne OC nie zawsze ulega automatycznej prolongacie. Dlatego warto sprawdzić, jak nie popełnić najczęstszych błędów prowadzących do przerwy w ochronie ubezpieczeniowej.
Obowiązkowe ubezpieczenie OC
Na mocy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, posiadacz każdego zarejestrowanego (a także niezarejestrowanego, ale wprowadzanego do ruchu) pojazdu mechanicznego musi posiadać ubezpieczenie OC. Co istotne, nawet jeden dzień przerwy w ochronie ubezpieczeniowej niesie ze sobą ryzyko dodatkowych konsekwencji finansowych. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że brak ważnej polisy OC może zostać ujawniony nie tylko podczas kontroli drogowej policji, bowiem nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów identyfikuje również UFG, korzystając z narzędzia zwanego wirtualnym policjantem. System ten w sposób automatyczny wykrywa przerwy w ubezpieczeniu.
Pamiętajmy o tym, że za przerwę w ubezpieczeniu OC posiadacza pojazdu mechanicznego UFG nakłada dodatkową opłatę a wysokość kary za brak OC skorelowana jest z rodzajem pojazdu i okresem pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej.
Sprzedaż lub zakup pojazdu – ważne terminy
Zmiana właściciela pojazdu to jeden z przypadków, który może prowadzić do problemów związanych z obowiązkowym ubezpieczeniem OC ppm. Warto pamiętać, że po zawarciu umowy kupna – sprzedaży zarówno po stronie zbywcy, jak i nabywcy leży szereg formalności, których należy dopełnić.
Po pierwsze, osoba, która sprzedała pojazd, musi zgłosić ten fakt zarówno do właściwego urzędu (organu rejestrowego), jak i zakładu ubezpieczeń. Nie zapominajmy o tym, że na dokonanie tych dwóch czynności są ustawowo przewidziane różne terminy. I tak, zbywca pojazdu ma 30 dni od daty zbycia (sprzedaży, darowizny etc.) na zawiadomienie o tym fakcie starosty (najczęściej poprzez zgłoszenie w wydziale komunikacji właściwym ze względu na miejsce zarejestrowania pojazdu). Jeśli tego nie zrobi, naraża się na karę w wysokości od 200 do 1000 zł. Konsekwencje mogą być jeszcze bardziej przykre, jeśli okaże się, że osoba, która kupiła pojazd, nie dokonała stosownego zgłoszenia w swoim wydziale komunikacji. Wówczas w razie wykroczeń poprzedni właściciel może spotkać się z różnego rodzaju nieprzyjemnościami, np. będą na niego wystawiane ewentualne mandaty na podstawie odczytów z fotoradarów.
Ważne jest także zgłoszenie sprzedaży pojazdu ubezpieczycielowi, który wystawił polisę OC. Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, należy to zrobić w ciągu 14 dni od daty zbycia pojazdu. W przypadku braku dopełnienia tej czynności, po upływie okresu ważności poprzedniej polisy ubezpieczyciel wystawi kolejną na dotychczasowego właściciela i będzie domagał się uiszczenia składki. Należy podkreślić, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, do czasu powiadomienia ubezpieczyciela o zmianie właściciela pojazdu, zbywca ponosi solidarną odpowiedzialność z nabywcą za zapłacenie należnej składki ubezpieczeniowej od dnia transakcji do dnia przedmiotowego powiadomienia.
Z kolei nabywca pojazdu przede wszystkim powinien zarejestrować auto na swoje dane we właściwym wydziale komunikacji – ma na to 30 dni od daty zakupu. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi kara od 200 do 1000 zł. W kwestii polisy OC nabywca ma dwie możliwości. Pierwszą jest wypowiedzenie umowy zawartej przez poprzedniego właściciela i zawarcie własnej (ważne jest wówczas, by odbyło się to tego samego dnia – nie można dopuścić do tego, by w ochronie ubezpieczeniowej nastąpiła jakakolwiek przerwa). Druga możliwość to korzystanie z polisy OC zbywcy pojazdu do końca okresu jej ważności. Ale uwaga! W takiej sytuacji polisa OC nie przedłuży się automatycznie, lecz wygaśnie. Dlatego tak istotne jest to, by nabywca sam dopilnował tego, by jeszcze przed wygaśnięciem ubezpieczenia zbywcy zawrzeć kolejną umowę.
Polisa OC w ratach – terminowość wpłat ma znaczenie
Kolejną, często występującą przyczyną braku ciągłości ubezpieczenia OC jest nieopłacenie pełnej składki przed końcem okresu obowiązywania polisy. Do takiej sytuacji dochodzi najczęściej, gdy ktoś decyduje się opłacać polisę w ratach, a później zapomni o jednej z nich. Jeśli pełna cena polisy nie zostanie opłacona przed końcem trwania umowy, ubezpieczenie nie zostanie odnowione automatycznie. Może się wówczas okazać, że właściciel pojazdu zostanie pozbawiony ochrony OC, jeśli wcześniej nie zadba o nowe ubezpieczenie. W efekcie czego narazi się na dodatkową opłatę nakładaną przez UFG. Co więcej, w razie spowodowania kolizji lub wypadku zostanie obciążony kosztami wypłaconych świadczeń.
Właśnie taka przyczyna stała za brakiem ubezpieczenia OC sprawcy wypadku, wobec którego UFG kieruje najwyższe obecnie roszczenie regresowe. Kierowca bez ważnego ubezpieczenia OC potrącił osobę przechodzącą przez przejście dla pieszych. Jest on zobowiązany do zwrotu pełnej kwoty odszkodowania wypłaconego osobie poszkodowanej przez UFG – w tym przypadku jest to ponad 2,1 mln zł.
Niesprawny technicznie pojazd a polisa OC
Zdarza się też, że właściciele pojazdów, które nie są sprawne technicznie i nie są użytkowane, często nieświadomie łamią przepisy i narażają się na dodatkowe opłaty. Wynika to z tego, że nie zawsze mają świadomość tego, że na taki pojazd również muszą wykupić ubezpieczenie OC – o ile jest on zarejestrowany. Dlatego warto pamiętać, że jedynym sposobem na uniknięcie obowiązku wykupienia polisy OC na niesprawne, nienadające się użytkowania auto jest kasacja i wyrejestrowanie go.
W przypadku, gdy pojazd nie jest użytkowany, ponieważ wymaga generalnego remontu związanego z uszkodzeniem elementów nośnych konstrukcji, istnieje możliwość czasowego wycofania pojazdu (także osobowego) z ruchu na okres od 3 do 12 miesięcy. Jest to stosunkowo nowe uprawnienie dostępne od 31 stycznia 2022 roku. Należy podkreślić, że pojazd czasowo wycofany z ruchu również musi posiadać ważną polisę OC. Jednak na czas wycofania go z ruchu, ubezpieczyciel jest zobowiązany obniżyć koszt składki o przynajmniej 95%.
Pamiętajmy o tym, że jeśli mamy wątpliwości odnośnie tego, czy dany pojazd posiada ważną polisę OC, możemy sprawdzić to w prosty i szybki sposób, bezpłatnie i bez konieczności pozostawienia danych osobowych – wystarczy skorzystać ze strony internetowej Funduszu. By uzyskać informacje o tym, czy polisa jest ważna, jaki jest jej numer oraz jaki zakład ubezpieczeń ją wystawił potrzebny nam będzie jedynie numer rejestracyjny pojazdu (lub VIN, nie trzeba posiadać obydwóch wspomnianych numerów). Natomiast dokładne daty obowiązywania ubezpieczenia poznamy po skontaktowaniu się z danym ubezpieczycielem.
Źródło: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny