W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku UFG wystawił 49,9 tys. wezwań z tytułu braku komunikacyjnej polisy OC. Przy czym z ustaleń własnych Funduszu pochodziło 31,5 tys. wezwań, zaś z ustaleń policji 14,3 tysiąca, pozostałe wezwania wystawione zostały na podstawie zawiadomień od innych instytucji i podmiotów.

 
Żeby wykryć brak polisy nie potrzebna kontrola
 
W ciągu ostatniego roku ponad połowa nieubezpieczonych (ponad 63 procent ) kierowców została wykrywana jest na podstawie analizy danych z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Fundusz zajmuje się m.in. pilnowaniem szczelności systemu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów w Polsce.
 
Jak wynika z danych UFG w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku UFG wystawił 49,9 tys. wezwań z tytułu braku komunikacyjnej polisy OC. Przy czym z ustaleń własnych Funduszu pochodziło 31,5 tys. wezwań, zaś z ustaleń policji 14,3 tysiąca, pozostałe wezwania wystawione zostały na podstawie zawiadomień od innych instytucji i podmiotów, m.in. organów rejestrowych (wydziałów komunikacji), Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Granicznej, czy organów celnych. Hubert Stoklas, wiceprezes UFG podkreśla, że nieubezpieczeni kierowcy mają małe szanse na to, aby ukryć brak polisy: „System identyfikacji właścicieli pojazdów bez OC jest coraz bardziej szczelny i już większość nieubezpieczonych wykrywana jest bez fizycznej kontroli na drodze”.
 
Kierowco! Brak OC się nie opłaca…
 
Kary za brak polisy komunikacyjnej są tak wysokie, że nie ma sensu jeździć bez ważnego ubezpieczenia. Kara za brak OC jest wielokrotnie większa, a zapłacenie mandatu nie zwalnia kierowcy od wykupu polisy. Zważając na fakt szczelności systemu i wysokość kar – jazda bez ważnej polisy jest po prostu nieopłacalna. Do tych kwot należy dodać wysokość ceny znaczków pocztowych, ponagleń itp.
 
Ponad 50 mln złotych wpłynęło do kasy UFG
 
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2016 roku do kasy UFG z tytułu kar za brak OC wpłynęło ponad 50 mln złotych, to jest o jedną piątą więcej niż rok wcześniej, co oznacza wzrost o 8,6 mln złotych. Joanna Pasturczak, dyrektor Biura Windykacji Opłat, UFG: „Obserwujemy skłonność kierowców do szybszego regulowania tych płatności, czyli już w pierwszych dwóch latach procesu windykacji. Wzrost wartości zainkasowanych kar wynika również z uruchomienia możliwości dokonywania tych płatności za pośrednictwem Portalu UFG, nawet kartą kredytową”. Łączna liczba wystawionych wezwań o zapłacenie kary za brak OC (49,9 tys. wezwań), w pierwszych trzech kwartałach roku, była o 2 procent mniejsza niż przed rokiem. To efekt m.in.: mniejszej liczby zawiadomień od zewnętrznych organów kontrolnych, większej świadomości kierowców, którzy pilnują ważności polisy OC oraz mają ją przy sobie podczas jazdy, a także spadku liczby samych nieubezpieczonych wobec coraz większej szczelności systemu. Aktualnie UFG szacuje, że w Polsce może być około 90-100 tysięcy nieubezpieczonych pojazdów, co stanowi 0,4 – 0,5 procent pojazdów biorących udział w ruchu. Poza karą z UFG i mandatem od policji – właścicielowi auta a także kierującemu – grozi w przypadku spowodowania szkody, konieczność zwrotu Funduszowi odszkodowania, które ten wypłaci osobom poszkodowanym takim nieubezpieczonym pojazdem. Rekordzista ma do zwrotu 1,8 mln złotych.
 
Jak UFG sprawdza kierowców?
 
Podczas gdy w 2005 roku baza UFG dysponowała 28 mln informacji o polisach, to w 2015 roku liczba rekordów polisowych wzrosła już do ponad 300 mln. Przy czym napełnienie bazy danymi o sprzedanych polisach OC sięga 100 procent. Fundusz poprawia skuteczność wykrywania pojazdów bez OC na podstawie ogólnopolskiej bazy polis OC i AC. Baza budowana jest od roku , a uzupełnianie jej przez firmy ubezpieczeniowe – z roku na rok rośnie.
 
Zautomatyzowany system identyfikowania pojazdów bez OC pomaga w walce z nieubezpieczonymi kierowcami
 
Dla poprawy wykrywalności nieubezpieczonych, ponad cztery lata temu, Fundusz wdrożył zautomatyzowany system identyfikowania pojazdów bez OC na podstawie analizy rekordów w bazie UFG. System ten wykrywa m.in. przerwy w ubezpieczeniu czy porównuje daty: wystawienia polisy OC i pierwszej rejestracji pojazdu.
 
UFG finansowany jest m.in. ze składek firm ubezpieczeniowych, oferujących obowiązkowe OC komunikacyjne i rolne. Płacą one 1,3 proc. składki zebranej z tych polis. W ciągu pierwszych trzech kwartałów roku Fundusz zebrał 114,2 mln złotych składki z OC komunikacyjnego, o 30,5 proc. więcej niż przed rokiem. W tym czasie UFG wypłacił blisko 80 mln złotych odszkodowań dla ofiar wypadków spowodowanych przez nieubezpieczonych i nieznanych sprawców oraz zwiększył rezerwy na odszkodowania o 31 ,4 mln złotych do ponad 440 mln złotych.
 
Źródło: www.rp.pl